Łańcucki Polmos rozszerza działalność. Będzie produkcja alkoholu z wszelkiego typu zbóż

PODKARPACIE. W fabryce Polmos Łańcut wmurowano kamień węgielny pod instalację do destylacji oraz podpisano akt erekcyjny. To kolejny krok przybliżający do wznowienia przemysłu spirytusowego.
 
Inwestycja realizowana będzie przez właściciela Fabryki Marie Brizard Wine&Spirtis. Instalacja do destylacji zostanie wykonana z zastosowaniem nowoczesnych, proekologicznych technologii. Dzięki wdrożeniu projektu możliwe będzie produkowanie alkoholu z zastosowaniem wszelkiego typu zbóż, które pochodzić mają w większości od polskich dostawców.
 
Szacuje się, że prace zostaną zakończone w tym roku. Koszt zadania wyceniono na ok. 20 mln euro. Firma już zapowiada nabór do pracy na terenie fabryki. Przyjętych ma zostać prawie 50 osób. 30 pracowników zostanie zatrudnionych do obsługi instalacji do destylacji, 15 z kolei do wytwarzania, butelkowania alkoholu oraz obsługi muzeum. Dodatkowe środki przekazane będą także na rewitalizację Muzeum Gorzelnictwa.
 
W wydarzeniu  wmurowania kamienia węgielnego udział wzięli Ambasador Frnacji Pierre Lévy, posłowie Dorota Rutkowska - przewodnicząca Polsko-Francuskiej Grupy Parlamentarnej oraz Kazimierz Gołojuch, członek Zarządu Województwa Lucjan Kuźniar oraz  prezes grupy Marie Brizard Wine&Spirits Jean-Noël Reynaud oraz przedstawiciele władz lokalnych.