Pożar w Zakładach Chemicznych Siarkopol w Tarnobrzegu. Nikt nie ucierpiał

TARNOBRZEG. 14 lutego w Zakładach Chemicznych Siarkopol w Tarnobrzegu doszło do pożaru, którym objęte były urządzenia technologiczne służące do produkcji nawozu.

Po dotarciu na miejsce pierwszych zastępów okazało się, że w hali produkcyjnej panuje bardzo duże zadymienie.

„W momencie wybuchu pożaru, na miejscu było dwóch pracowników. Początkowo próbowali gasić pożar na własną ręce, jednak po nieudanej próbie ewakuowali się z budynku przed przybyciem straży” – mówił mł. bryg. Jacek Widuch, oficer prasowy PSP w Tarnobrzegu.

W pierwszej fazie działań do wnętrza obiektu wprowadzono dwie roty gaśnicze zabezpieczone aparatami ochrony dróg oddechowych.

Po zlokalizowaniu źródła pożaru ratownicy podali dwa rozproszone prądy wody na pożar, jednocześnie ciągle monitorując stężenie gazów niebezpiecznych na zewnątrz obiektu oraz w środku hali.

Do działań wykorzystano również kamerę termowizyjną, którą monitorowano miejsce pożaru oraz metalowe konstrukcje technologiczne znajdujące się w obszarze działania wysokiej temperatury.

Ze względu na długotrwałość działań na miejsce zdarzenia zadysponowano dodatkowo samochód specjalistyczny do obsługi sprzętu ochrony dróg oddechowych z JRG w Łańcucie.

W działaniach, które trwały blisko 4 godziny, wzięło udział 7 zastępów – 20 strażaków.