Powtarza się problem z odbiorem śmieci w Rzeszowie. Kolejny przetarg i zbyt wysoka oferta

RZESZÓW.  Do przetargu zgłosiło się jedno konsorcjum z MPGK na czele. Ich oferta ponownie przekracza wymagania finansowe miasta. Tym razem o ok. 10 mln zł. 

Przypomnijmy, że poprzedni przetarg rozpoczął się w sierpniu, a jedyną ofertą jaką otrzymało miasto była ta przygotowana przez konsorcjum firm z Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej na czele.

Lider konsorcjum zaproponował wykonanie usługi za 49,8 mln zł. Ratusz na ten cel w budżecie przeznaczył 36,3 mln zł. Prezydent Ferenc nie krył oburzenia w związku z przedstawioną ofertą: „Być może będę musiał podejmować decyzję odnośnie zdjęcia dyrektora MPGK i całej rady nadzorczej” – wyjaśniał Tadeusz Ferenc.

Obyło się mimo wszystko bez zwolnień, jednak jak pokazuje rzeczywistość, owe oburzenie prezydenta nie przyniosło żadnego wymiernego skutku. 13 grudnia odbyło się otwarcie ofert przetargu, który ruszył 8 listopada.

Dodatkowo początkiem listopada Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego prezydenta Rzeszowa informowała, że Tadeusz Ferenc polecił MPGK szukać oszczędności, tak aby przetarg zmieścił się w wymaganiach finansowych Ratusza. Jak pokazuje rzeczywistość MPGK tych oszczędności nie znalazło na tyle, aby usatysfakcjonować swoją ofertą prezydenta Rzeszowa.

Jedyną ofertę jaką otrzymało miasto złożyło konsorcjum firm, jego liderem jest Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Rzeszowie. Sytuacja bliźniacza w stosunku do poprzedniego przetargu. Jednak tym razem zaproponowali oni ofertę niższą, a mianowicie 46 995 120,00 zł brutto (3 916 260,00 zł brutto miesięcznie). Przy czym miasto na zagospodarowanie odpadów w 2019 roku chciało przeznaczyć maksymalnie 36 320 000,00 zł.

Przyszłe obowiązki wykonawcy zobowiązują go do m.in.: