Rak prostaty rzuci³ nam wyzwanie...

RZESZÓW. 520 mê¿czyzn w regionie co roku zachorowuje na nowotwór prostaty, jedna trzecia z nich umiera.

Rak prostaty jest drugim pod wzglêdem zachorowalno¶ci na Podkarpaciu, plasuje siê tu¿ po raku p³uc. 27 czerwca w ramach kampanii “Prostata na lata” odby³a siê debata regionalna podczas której specjali¶ci szukali najlepszych rozwi±zañ pozwalaj±cych na realn± walkê z tym nowotworem. Z tematem zmierzyli siê dr Dariusz Sobieraj, konsultant wojewódzki ds. urologii, dr n. med. Jan Gawe³ko, konsultant wojewódzki ds. radioterapii, dr Damian Sikorski, specjalista radioterapeuta-onkolog, dr n. med. Janusz Rolski, specjalista onkolog kliniczny, radioterapeuta z centrum Onkologii w Rzeszowie.

Takie spotkania nag³o¶nione przez media maj± jeden cel. Prze³amanie tabu jakie wi±¿e siê z nowotworem gruczo³u krokowego (podobnie jak kilka lat temu uczyni³y to amazonki w odniesieniu do raka piersi). Nowotwór prostaty jest bowiem uleczalny pod warunkiem ¿e zostanie do¶æ wcze¶nie odkryty. Zale¿y nam by dotrzeæ do mê¿czyzn i u¶wiadomiæ ich, ¿e mamy metody wykrywania raka prostaty i sposoby ¿eby go leczyæ – mówi Dariusz Sobieraj.

Raz w roku do urologa

Ryzyko zachorowania na raka prostaty wzrasta po 50. roku ¿ycia. Ka¿da dolegliwo¶æ u mê¿czyzny po “50-ce” powinna byæ wskazaniem do odwiedzenia lekarza. Zwyk³e badanie per rectum (palcem przez odbytniecê) pozwala na ocenê wielko¶ci gruczo³u i wykrycie ewentualnych zmian chorobowych. Kolejnym krokiem do wykrycia choroby jest badanie krwi w celu oznaczenia czynno¶ci nerek oraz badanie stê¿enie markera nowotworowego, charakterystycznego dla raka stercza, tzw. antygenu PSA. Czynnikami ryzyka s± oty³o¶æ, siedz±cy tryb ¿ycia, wstrzemiê¼liwo¶æ p³ciowa, stany zapalne dróg moczowych, czynniki genetyczne.

Anna Moraniec