"Rzeszowiak" holowany do portu

Uszkodzony jacht "Rzeszowiak" wraca do portu. Jednostka holowana przez statek ratowniczy wkrótce powinna dotrzeæ do Wysp Owczych na morzu Norweskim.

Spo¶ród dziesiêciu osób, które by³y na pok³adzie "Rzeszowiaka", dwie trafi³y do szpitala. Jak poda³o Radio Zet, "Jedna z osób rannych ma obra¿enia rêki, druga prawdopodobnie ma z³amane ¿ebra i uraz klatki piersiowej".

Na "Rzeszowiaku" by³o 10 osób w tym 7 z Rzeszowa i okolic. Dowodzi³ kpt Jan Malczewski z Rzeszowa.

Sygna³ SOS z pok³adu "Rzeszowiaka” nadano wczoraj, ok. godz. 8 rano, kiedy szalej±cy sztorm z³ama³ maszt. Jacht znajdowa³ siê 75 mil morskich od brzegów Wysp Owczych. Akcja ratunkowa zakoñczy³a siê wczoraj o godzinie 21.

"Rzeszowiak" uczestniczy³ w jedenastoetapowej wyprawie Grenlandia 2012, która rozpoczê³a siê w maju. Mia³ wróciæ 3 pa¼dziernika.

Przypomnijmy, ¿e "Rzeszowiak" ma ju¿ za sob± jeden - tragiczny w skutkach wypadek. W 2005 r. podczas sztormu na Ba³tyku 40 mil morskich od Helu straci³ sterowno¶æ. Niedo¶wiadczona za³oga pope³ni³a przy tym, sporo b³êdów. Prom który ruszy³ "Rzeszowiakowi" na pomoc uderzy³ w jacht i dwie osoby, w tym kapitan znalaz³y siê w wodzie. Kapitana (60-letniego Stanis³awa Mytycha) nie uda³o siê uratowaæ.

Jednostka, bez za³ogi, zdryfowa³a do K³ajpedy. Remont - prowadzony mimo sporych problemów - trwa³ kilka lat.

¼ród³o: radio.rzeszow.pl