Dodano: 02.03.2016 r.
RZESZÓW. W porządku obrad radnych, które odbyły się wczoraj uwzględniono punkt poświęcony nazewnictwu trzech lokalnych obiektów – ulicy i dwóch rond. Temat wywołał ostrą dyskusję wśród zgromadzonych.
Zanim zebrani w sali posiedzeń rzeszowskiego Ratusza przystąpili do omawiania poszczególnych zagadnień ujętych w harmonogramie, pojawiły się rozmowy odnośnie propozycji nadania nazw miejskim rondom. Jedno miało zostać nazwane im. Rodziny Ulmów, drugie W. Bartoszewskiego.
Powstanie specjalny zespół ds. nazewnictwa?
Kilku radnych było zdania, że warto z tematem poczekać i stworzyć specjalną komórkę, która będzie poświęcona nazewnictwie ulic, rond, monumentów i skwerów znajdujących się na terenie stolicy Podkarpacia. W skład takiego zespołu mogliby wchodzić przykładowo poloniści, historycy oraz pracownicy wydziału geodezji. W ten sposób wybierane nazwy byłyby gruntownie analizowane.
Rozbieżne opinie
Części zgromadzonych wydawało się nieodpowiednie tworzenie ronda im. Rodziny Ulmów przy rondzie Kuronia. Jeszcze inni byli zdania, że Rodzina Ulmów za swoje zasługi powinna zostać bardziej wyróżniona. Nazwanie na jej cześć jednego z rond to za mało, lepszym rozwiązaniem byłoby postawienie pomnika. Zdania były podzielone. Jeszcze inni uznali, że tu nie chodzi o nazywanie partyjne. „Nie może być cała część miasta na cześć Unii Wolności” – komentowano.
Które ronda?
Przypomnijmy, że imieniem Rodziny Ulmów planowano nazwać rondo w ciągu ul. Lubelskiej, u zbiegu łącznika z ul. R. Krogulskiego na osiedlu Staromieście. Taką propozycję wysunął klub PiS. Z inicjatywy radnych PO pojawiła się natomiast uchwała nazwania ronda na osiedlu Krakowska Południe im. W. Bartoszewskiego. Chodziło o rondo przy zbiegu ul. Ofiar Katynia, F. Kotuli i Zbyszewskiego.
Z nazwą ulicy też trzeba poczekać
Mieszkańcy osiedla Słocina zwrócili się natomiast z prośbą o wprowadzenie nazewnictwa drogi biegnącej od ul. św. Rocha w kierunku Chmielnika. Na chwilę obecną ulica nie ma żadnej nazwy, co jest problematyczne chociażby ze względów komunikacyjnych. Ciężko jest dotrzeć do usytuowanych tam obiektów mieszkalnych, tym bardziej, że w okolicy występują liczne rozwidlenia dróg. Wysunięto propozycję, aby tę ulicę nazwać im. Bł. W. Findysza. Ostatecznie wszystkie trzy punkty zostały usunięte z porządku obrad.