Dodano: 26.08.2015 r.
RZESZÓW. Podczas mającej miejsce w dniu wczorajszym sesji Rady Miasta poruszony został temat odnowienia lokalnych basenów.
Niestety, znowu skończyło się tylko na rozmowach i rozważaniu przeróżnych koncepcji. Część radnych jest zdania, że stolica innowacji zasługuje na obiekty rekreacyjne z prawdziwego zdarzenia, w opinii innych natomiast bardziej istotne wydaje się inwestowanie w basen przystosowany do skoków wodnych. Co ostatecznie z tego będzie? Póki co nie wiadomo, bo największym problemem jest brak konkretnej i spójnej wizji.
Na obietnicach się skończyło
Obecni na wczorajszym posiedzeniu radni zarzucali uczestniczącemu w obradach prezydentowi Tadeuszowi Ferencowi, że publicznie ogłosił modernizację basenów ROSiR już w 2011 roku. Od tego czasu nic się nie działo. Temat ciągle spychany jest na dalszy plan. Zdaniem głowy miasta remont tych obiektów rekreacyjnych nastąpi, ale nie wolno też zapominać o konieczności przeznaczania posiadanych środków pieniężnych na dużo bardziej przydatne i istotniejsze inwestycje takie jak budowy dróg czy chociażby wznoszenie kolejnych hal sportowych. Prezydent zaznaczył, że rzeszowskie baseny nie cieszą się wśród mieszkańców dużym zainteresowaniem, co z kolei ostro skrytykował jeden z radnych, twierdząc, że tak jest ponieważ rzeszowianie nie mają z czego korzystać i zmuszeni są do wyjazdów do sąsiednich gmin, które proponują znacznie ciekawsze rozrywki.
Sąsiednie gminy bardziej atrakcyjne pod względem rekreacji
Za przykład podawano nowe baseny w Boguchwale czy kompleks w Głogowie. Wspomniano także o jakiś czas temu poruszanej kwestii budowy aquaparku. Prezydent nadmienił, iż obiekt nie powstał, ponieważ nie chcieli tego głównie mieszkańcy okolic ul. Sucharskiego, gdzie budynek planowano wznieść. By projekt zrealizować, trzeba byłoby zredukować obecny tam park, przeciw czemu były głośne sprzeciwy lokatorów sąsiednich bloków. Według prezydenta aquapark może powstać, ale nie z pieniędzy podatników a jako obiekt prywatnego inwestora.
Nowoczesny obiekt z atrakcjami wodnymi
Ciekawą koncepcję przebudowy basenów ROSiR przedstawił natomiast wiceprezydent Stanisław Sienko. Inwestycja zakładałaby zrobienia zadaszenia nad 50-metrowym basenem oraz montaż specjalnej ściany rozsuwanej, która pozwoliłaby na udostępnienie tego obiektu w okresie lata. Z pewnością byłaby to duża innowacja, bowiem basen miałby zostać wyposażony w rozmaite atrakcje wodne takie jak wodospad, 46-metrową zjeżdżalnię, bicze wodne, masaże, basen do nauki pływania itp. Koszt całego przedsięwzięcia oszacowano wstępnie na kwotę 23 mln zł. Jeżeli projekt zostanie zaakceptowany, obiekt będzie gotowy do użytku do 2017 roku.
Ostatecznie zdecydowano, że w przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie, na którym ustalona zostanie jedna, określona koncepcja dotycząca budowy nowych lub remontu obecnych basenów.