Dodano: 19.06.2017 r.
RZESZÓW. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta zgromadzeni w Ratuszu nie zgodzili się na zagospodarowanie terenu w rejonie ul. Spacerowej opierające się na zabudowie gruntu wysokimi blokami.
Taki pomysł miał prezydent Tadeusz Ferenc, ale ostatecznie stwierdzono, że ta część Rzeszowa powinna pozostać „zielona”. Nie jest to zdaniem radnych stosowne miejsce na wysokie wieżowce. W mieście brakuje terenów rekreacyjnych i ten fragment osiedla Zalesie powinien zostać zachowany.
Przypomnijmy, że niedawno co do tego miejsca plany miasta były zupełnie inne. Rozważano opcję wybudowania Innowacyjnego Parku Nauki i Rekreacji ze strefami edukacyjnymi i rozrywkowymi. W ramach inwestycji planowano także stworzenie mini zoo i motylarni z ciekawymi okazami. Wtedy projekt ten szacowano na blisko 100 mln zł. Ze względu an tak gigantyczne koszty koncepcji, była mowa o zabieganiu o dofinansowanie unijne. Ostatecznie jednak z inwestycji nic nie wyszło, skończyło się tylko na przedstawieniu wizualizacji.
Teraz pojawił się inwestor zainteresowany zabudowaniem tych terenów i w opinii Tadeusza Ferenca to bardzo dobry krok, ponieważ „miasto musi się rozwijać”. Jak komentował w trakcie obrad – „powinny powstawać nowe osiedla i budynki”. Podczas głosowania przeciwni wybudowaniu wieżowców na Zalesiu byli przedstawiciele PiS, PO oraz kilku reprezentantów klubu Rozwój Rzeszowa.