Dobry interes bernardyn�w

W dwa miesi�ce zwróci si� zakonowi bernardynów, zakup ogromnego placu w centrum Rzeszowa. Za 85 arow� dzia�k�, wart� prawie 3 mln z�., zakonnicy zap�acili nieca�e 30 tys. z�. Teraz - aby nadal istnia� tam parking - dzi�ki umowie dzier�awy z bud�etu miasta miesi�cznie b�dzie na ich konto wp�ywa� 15 tys.

Dzia�ka le��ca obok urz�du wojewódzkiego i klasztoru bernardynów, zosta�a zabrana zakonnikom w czasach PRL-u. W tym roku, dzi�ki uchwale Rady Miasta Rzeszowa, ziemia zosta�a im odsprzedana za symboliczna z�otówk�, czyli za 1 proc. warto�ci.

Rzeczoznawca wyceni� na 2,7 mln

- Zgodnie z uchwa�� rady miasta, zlecili�my wycen� dzia�ki rzeczoznawcy, który oceni� jej warto�� na 2,7 mln. - wyja�nia Aleksander Nowosad, zast�pca dyrektora Biura Gospodarki Mieniem. - Do tej pory dzia�k� zarz�dza�a Miejska Administracja Targowisk i Parkingów i oni obecnie podpisali umow� o dzier�aw� tego terenu.

Inwestycja musi si� zwróci�

- W grudniu na czas nieokre�lony podpisali�my umow� dzier�awy tego terenu pod parking - mówi Wies�aw Jurek, dyrektor Miejskiej Administracji Targowisk i Parkingów. - Op�ata miesi�czna za u�ytkowanie tego parkingu wyniesie 15 tys. z�otych, rocznie jest to prawie po�owa tego co zarobimy, czyli 180 tys. Nie mogli�my zrezygnowa� z tego terenu, poniewa� niedawno zainstalowali�my tam automatyczne bramki, które dopiero zacz�y na siebie zarabia�.

Czyj jest Skate Park?

Na terenie, który zosta� zwrócony ojcom bernardynom znajduje si� równie� Skate Park, o który przez wiele miesi�cy walczy�a m�odzie� z poparciem prezydenta Ferenca. W lipcu 2006, miasto wydzier�awi�o ten teren wraz ze sprz�tem Rzeszowskiemu O�rodkowi Sportu i Rekreacji. Jednak umowa dzier�awy wygas�a 30 listopada. - Dzisiaj teren nie jest ju� w naszym zarz�dzaniu, jednak opiekujemy si� nim i robimy tam porz�dki - wyja�nia Janusz Makar, dyrektor ROSiR. - Nikt nie podpisywa� z nami dodatkowej umowy, ani nie zwraca� si� do nas z �adnymi propozycjami. Najprawdopodobniej zarz�dza tym dalej BGM.

Kto zarz�dza Skate Parkiem nie uda�o si� nam ju� dzi� dowiedzie�, poniewa� dyrektor Nowosad, by� ju� nie uchwytny. Jednak najprawdopodobniej jednak ten teren, jak i ca�a dzia�ka, nale�y ju� do ojców bernardynów, którzy jednak unikaj� kontaktów z pras�.

Co dalej z dzia�k� ?

Plany dotycz�ce tego miejsca by�y ró�ne. Dawniej noszono si� z budow� w tamtym miejscu parkingu podziemnego lub du�ego centrum handlowego. Nieoficjalnie wiadomo, �e ojcowie bernardyni popieraj� pomys� budowy w tym miejscu podziemnego dwupoziomowego parkingu, na górze ogrodów lub rozbudow� klasztoru. Jednak wed�ug geologów, ten teren to tak zwana kurzawka, czyli teren podmok�y. Wobec czego, aby taka budowla mog�a si� otrzyma� i by� bezpieczna, trzeba b�dzie postawi� j� na palach, tak jak urz�d wojewódzki, a koszty zwi�zane z tym s� ogromne.

PAULINA BAJDA

�ród�o: Super Nowo�ci

Podziel si� z innymi

Wasze komentarze

Portal resinet.pl nie ponosi odpowiedzialno�ci za tre�� komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internaut�w. Osoby zamieszczaj�ce wypowiedzi naruszaj�ce prawo lub prawem chronione dobra os�b trzecich mog� ponie�� z tego tytu�u odpowiedzialno�� karn� lub cywiln�.