Chce zjechaæ na nartach z o¶miotysiêcznika Cho Oyu

BIESZCZADY, HIMALAJE. Ka¿dy mo¿e pomóc bieszczadzkiemu GOPR-owcowi w zorganizowaniu niezwyk³ej wyprawy.

Olek Ostrowki, ratownik górski z Wetliny, zaplanowa³ wyprawê na Cho Oyu. Chce zjechaæ na nartach ze szczytu o wysoko¶ci 8201 m n.p.m. By uzyskaæ ¶rodki na tê eskapadê, zg³osi³ swój projekt do Memoria³u Piotra Morawskiego “Miej Odwagê”. Laureat zostanie wy³oniony w glosowaniu internautów.

- Do poprzedniej edycji memoria³u zg³osi³em projekt wyprawy: “Lenin na nartach” – mówi Olek Ostrowski. – Niestety, nie zosta³em laureatem. Mimo to w³asnymi si³ami uda³o siê zorganizowaæ wyprawê, która zakoñczy³a siê sukcesem i spe³nieniem mojego marzenia. W ubieg³ym roku 22 lipca zjecha³em samotnie na nartach pó³nocn± ¶cian± Piku Lenina (7134 m n.p.m.). W tym roku chcemy z Kaziem Chmiestem zdobyæ szczyt szóstej co do wysoko¶ci góry naszej planety – Cho Oyu. Wyjdziemy zachodni± ¶cian± i zjedziemy z wierzcho³ka na nartach. Do tej pory nikt w Polsce nie mo¿e pochwaliæ siê podobnym osi±gniêciem.

Zag³osuj w Internecie

W tej edycji Memoria³u “Miej Odwagê” zg³oszono kilkadziesi±t wypraw. Laureat bêdzie jeden. Wybior± go internauci. By pomóc Olkowi w zrealizowaniu marzenia wystarczy wej¶æ na stronê: www.miejodwage.pl/743 i oddaæ swój g³os.

Cel Olka

Cho Oyu [Czo Oju] le¿y w g³ównej grani Himalajów Wysokich, na pó³nocny zachód od Mount Everestu, na granicy chiñsko-nepalskiej. Jest naj³atwiejszym technicznie do zdobycia ze wszystkich czternastu o¶miotysiêczników. Tak¿e odsetek wypadków ¶miertelnych jest na nim najni¿szy ze wszystkich gór o¶miotysiêcznych. Zdoby³o go ju¿ kilkudziesiêciu polskich himalaistów. Jednak ¿aden z nich nie zjecha³ z tej góry na nartach.

Memoria³ Piotra Morawskiego

Celem Memoria³u jest wsparcie najbardziej interesuj±cych projektów poznawczych, wspinaczkowych, narciarskich lub podró¿niczych.

Piotr Morawski by³ m³odym zdolnym naukowcem z Politechniki Warszawskiej. Ukocha³ te¿ góry. Zdoby³ 6 o¶miotysiêczników. By³ na 10 wyprawach w Himalajach i Karakorum. W 2009 podczas wyprawy aklimatyzacyjnej na o¶miotysiêczniku Dhaulagiri Piotr wpad³ do szczeliny lodowcowej. Zgin±³ maj±c 32 lata, wielkie plany i apetyt na przysz³o¶æ.

Po ¶mierci Piotra pomy¶lano, ¿e najlepsz± dla pamiêci Piotrka bêdzie nagroda jego imienia, która bêdzie fundowana dla ludzi z pasj± i ciekawymi pomys³ami. Niech zwyciêscy kolejnych edycji memoria³u, którzy dziêki nagrodzie zrealizuj± swoje wyprawy, swoimi dokonaniami ocal± Piotra od zapomnienia.

Krzysztof Propolski