Dodano: 29.09.2016 r.
RZESZÓW. Firmy z Preinkubatora Akademickiego oraz Inkubatora Technologicznego Aeropolis w Jasionce chcą stworzyć na terenie naszego regionu dronową potęgę.
Dron Show Rzeszów, Klaster Systemów Bezzałogowych, planowane lotnisko bezzałogowców, model który lata, jeździ i pływa oraz dron-samolot, który posiada system pionowego startu mogą stać się w przyszłości dronową potęgą, a AEROPOLIS kuźnią dronowych talentów. W jej tworzeniu duży udział mają firmy Fotoacc Grzegorza Łobodzińskiego, Centrum Naukowo-Technologiczne Systemów Bezzałogowych, Cervi Robotics Vadyma Melnyka i B Technology Witolda Mielniczka.
W Boguchwale powstanie lotnisko
Centrum Naukowo-Technologicznego Systemów Bezzałogowych chce utworzyć miejsce przyjazne bezzałogowcom. „Ponieważ Inkubator Technologiczny znajduje się blisko lotniska rejsowego, co powoduje konflikty między małym a dużym lotnictwem oraz zagrożenie w ruchu samolotów, postanowiliśmy szukać lokalizacji bardziej przyjaznej” - opowiada Grzegorz Łobodziński. „Znaleźliśmy przychylną gminę, która bardzo mocno nas wspiera.” To gmina Boguchwała. W przyszłości ma powstać tu lotnisko. W początkowej fazie będzie ono modelarskie, ale z przystosowaną infrastrukturą, tak by każdy bezpiecznie mógł się poruszać i latać. W następnym etapie lotnisko stanie się ośrodkiem kształcenia i ośrodkiem badawczym. „Chcemy też stworzyć tu ośrodek certyfikacji urządzeń bezzałogowych, ponieważ wkrótce certyfikacja będzie niezbędna, żeby większe drony mogły poruszać się nad większymi obiektami, np. nad miastami. Producent drona musi odpowiadać za jego stan techniczny i technologiczny, konieczna będzie więc certyfikacja” - tłumaczy właściciel firmy FotoACC.
Jest kapitał ludzki i pomysły, ale brak środków pieniężnych
Według Grzegorza Łobodzińskiego, Rzeszów i Podkarpacie mają szansę, by stać się regionem specjalizującym się w bezzałogowcach. Niestety, wszystko rozbija się o finanse. „Staramy się i jesteśmy w stanie budować na Podkarpaciu potęgę dronową. Mamy niezbędny kapitał ludzki, mamy świetne pomysły i uczelnie szkolące w zakresie systemów bezzałogowych, cały czas idziemy do przodu, ale po prostu brakuje pieniędzy. Pracujemy nad tym, aby lotnisko oraz Ośrodek Certyfikacji powstał w ciągu najbliższych 5 lat. Mamy wiele osób które przychylnie patrzą na tą inwestycje i bardzo mocno nas wspierają” - mówi.
Dogodna infrastruktura regionu
Witold Mielniczek z firmy dodaje, że na Podkarpaciu jest doskonała infrastruktura do rozwijania systemów bezzałogowych. „Mamy m.in. doskonale wyposażony Park Technologiczny AEROPOLIS w Jasionce oraz DolinA Lotniczą, z którą mam nadzieję, zrobimy projekt joint venture pierwszego latającego samochodu, który jest zdolny do pionowego startu i lądowania. To będzie nasza karetka przyszłości (szybkiego reagowania), pojazd militarny czy też hobbistyczny pozwalająca na transport ludzi”- podkreśla.