Reklama

Aktualności / Rzeszów pod lupą

Okrągła kładka – kaprys Ferenca czy pomysłowy sposób na korki?

Dodano: 23.04.2014 r.

Wśród kluczowych inwestycji zrealizowanych na terenie Rzeszowa w ostatnich latach bezsprzecznie wyróżnić należy niecodzienną okrągłą kładkę, która stanęła w rejonie skrzyżowania przy al. Piłsudskiego i ul. Grunwaldzkiej. Obiekt wywołał głośny szum w rejonie nie tylko samej stolicy innowacji. O nietypowej konstrukcji sporo mówiono w całym kraju. Czy jednak wyjątkowo kosztowny projekt opłacało się wdrażać?

Zdania na ten temat są mocno podzielone. Niektórzy trzymają się twardo przekonania, że kładka stanowi jedynie kolejny kaprys Tadeusza Ferenca, podobnie jak przykładowo multimedialna fontanna także wywołująca u rzeszowian dość mieszane odczucia. Jeszcze inni natomiast uważają, że wzniesiony obiekt zdecydowanie warto było wybudować, gdyż stanowi on wizytówkę sukcesywnie rozwijającego się Rzeszowa. Z obserwacji można również śmiało wnioskować, że dla części mieszkańców estetyczna kładka pełni funkcję oryginalnego miejsca do pospacerowania i obejrzenia panoramy miasta. W celu zwiększenia komfortu rzeszowian kładka wyposażona została w schludne ławeczki i kosze na śmieci. Dzięki temu przechodząc można zatrzymać się na chwilę i spokojnie posiedzieć, patrząc na centrum stolicy innowacji z lotu ptaka. Pytanie tylko czy mieszkańcom tego typu „atrakcja” i nowoczesna wygoda za tak horrendalną kwotę jest w ogóle potrzebna?

Z założenia koncepcja nietuzinkowej kształtem kładki nie była przypadkowa. Poza tym, że obiekt w znaczący sposób miał upiększać miasto, to dodatkowo pomóc w rozładowaniu ruchu w kluczowych partiach Rzeszowa. Jak wynika z podanych do wiadomości publicznej statystyk, w przeciągu kilku pierwszych miesięcy od daty oddania konstrukcji do użytku zmotoryzowanych dostrzeżono już pewną poprawę. Zgoła odmiennie z kolei sytuację na drodze określają bezpośrednio z niej korzystający. Zdaniem sporej grupy lokalnych kierowców postawienie kładki w praktyce nic nie wniosło poza tym, że przez czas realizacji prac główne obszary Rzeszowa zostały sparaliżowane, a korki ciągnęły się niekiedy aż do początku al. Rejtana. Poza tym, zanotowano wówczas częstsze kolizje, ogólne zamieszanie i chaos panujące w zasadzie w całym mieście.

Przetarg w celu wyłonienia przedsiębiorstwa, które podjęłoby się zadania wzniesienia budowli zorganizowano w roku 2011. Wykonawcą kosztownej inwestycji jest Skanska, zaś autorem projektu MWM Architekci i Promost Consulting. Roboty nad obiektem trwały niespełna 16 miesięcy. Poza niebanalnym, zakręcanym podestem kładka wyposażona jest również w schody oraz windy. Wykończona wysokiej jakości materiałami w postaci egzotycznego drewna azobe bongossi oraz hartowanego szkła waży prawie 800 ton. Tworzywa, jakie zastosowano są nie tylko wyjątkowo ładne , ale do tego również odporne na działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Dodatkowy efekt wizualny robi też specjalnie opracowana iluminacja świetlna.

Uroczysta gala z okazji oficjalnego oddania kładki do użytku mieszkańców podkarpackiej stolicy miała miejsce 17 listopada 2012. Wydarzenie zorganizowano z prawdziwą pompą. Nie obeszło się oczywiście bez symbolicznego przecięcia wstęgi. Program imprezy obejmował spektakularne show w formie pokazu pirotechnicznego, interesujące występy taneczne i artystyczne. O zakończeniu prac obszernie rozpisywały się lokalne media. Wzmianki o odważnej inwestycji Ferenca pojawiły się nawet w ogólnopolskich środkach masowego przekazu. A co na temat obiektu sądzicie Wy? Jak oceniacie pomysł prezydenta z perspektywy czasu? Zachęcamy do przedstawiania swoich opinii w komentarzach.
 
 
W.A.
 
Autor zdjęć: Emilia Pająk
 
 
 
 
Reklama

Tagi

Podziel się z innymi

Reklama

Wasze komentarze

Pozostalo znaków:
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się
Dodaj komentarz

Portal resinet.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

Reklama

Pozostałe aktualności

Wygodny materac dla dwojga - Rzeszów pod lupą

Wygodny materac dla dwojga

Wygodne spanie we dwójkę to marzenie nie tylko wieloletnich małżeństw, które na swoje prawdziwe królewskie łoże czekały...

Duże inwestycje przy Wisłoku. Coraz mniej zieleni - Rzeszów pod lupą

Duże inwestycje przy Wisłoku. Coraz mniej zieleni

RZESZÓW. Przybywa inwestycji realizowanych w rejonie miejskich bulwarów. Wznoszone są kolejne budynki mieszkalne, planowane no...

Te inwestycje zmienią wizerunek Rzeszowa - Rzeszów pod lupą

Te inwestycje zmienią wizerunek Rzeszowa

W planach jest wybudowanie kilku oryginalnych obiektów, które wprowadzą spore zmiany w miejskim krajobrazie. Co innowacyjnego ...

W Rzeszowie dawno przestało wiać kulturalną nudą  - Rzeszów pod lupą

W Rzeszowie dawno przestało wiać kulturalną nudą

Nijakie, bez emocjonujących wydarzeń, spektakularnych przedsięwzięć, nie tak ciekawe jak w innych miastach wojewódzkich – tak j...

Będzie żyło się lepiej? Inwestycyjne nowości w stolicy Podkarpacia - Rzeszów pod lupą

Będzie żyło się lepiej? Inwestycyjne nowości w stolicy Podkarpacia

Ostatnio pojawiły się kolejne propozycje zmian, które mają na celu poprawę poziomu życia mieszkańców rozwijającego się Rzeszow...

Reklama

Nowe na portalu

Reklama

Najczęściej czytane

Reklama

Wasze opinie

Zderzenie trzech pojazdów w Tyczynie. Osiem osób rannychDawid Petrus: Proszę osoby poszkodowane...
W Rzeszowie otwarto nowe miejsce dla seniorówAdam zRzeszowa: Adam Polanski Ty tak...
Port lotniczy Rzeszów-Jasionka otrzymał imię "Rodziny Ulmów"Adam Polanski: Konrad Fiołek alkoholik...
Port lotniczy Rzeszów-Jasionka otrzymał imię "Rodziny Ulmów"Adam Polanski: Konrad Fiołek alkoholik...
Port lotniczy Rzeszów-Jasionka otrzymał imię "Rodziny Ulmów"Adam Polanski: Konrad Fiołek alkoholik...
Black Sabbath "The End of The End"tramwaj: Warto zobaczyć - świetny...
Reklama
Partnerzy: