Dodano: 21.09.2016 r.
RZESZÓW. Rzeszowski Czelendż to swego rodzaju wyścig polegający na rozwiązywaniu po drodze słownych zagadek, które ostatecznie mają doprowadzić do konkretnego miejsca na terenie naszego miasta. Na zwycięzcę będzie czekała tam nagroda pieniężna.
To, jaka będzie wysokość przyznanej kwoty zależeć ma od mieszkańców Rzeszowa. Tyle, ile będzie kliknięć „Wybieram się” na to wydarzenie w eventowej aplikacji mobilnej EventLista, tyle złotych dostanie pierwsza osoba, która odnajdzie sekretne miejsce.
Pomysłodawcą i organizatorem wydarzenia jest Redakcja EventLista, zaś ideą eventu jest promowanie ciekawych, niekoniecznie znanych wszystkim Rzeszowianom miejsc – restauracji, barów, clubów, kawiarni, kin, punktów turystycznych, itd. Generalnie - lokalizacji, w których można spędzić wolny czas. Każda zagadka prowadzi do jakiegoś miejsca, gdzie otrzymuje się kolejną wskazówkę. W ten sposób uczestnik wyścigu w parę godzin zrobi swoiste „turne” po interesujących punktach w mieście. I o to chodzi! Końcowym etapem gry jest odnalezienie ekipy EventLista, która oprócz nagrody głównej przygotuje nagrody pocieszenia, gadżety, a także imprezę after party.
Event stworzony jest na podobieństwo zawodów, które stanowiły fabułę znanej komedii „Wyścig szczurów”. Dlatego też całej „czelendżowej” akcji informacyjnej w Social Media przewodzi Enrico Pollini – najbarwniejsza postać z tegoż filmu, symbolizująca podekscytowanie, ale też zabawny aspekt wyścigu: totalny brak organizacji i planu. Enrico śmieszy, gdyż rozładowuje napięcie, jednocześnie dając nadzieję na wygraną – kto oglądał „Wyścig szczurów”, wie, że mimo zupełnego braku ogłady, to właśnie ta postać dociera pierwsza do skrytki z pieniędzmi. W całej inicjatywie chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę, o intelektualną gimnastykę, o bawienie się konwencjami, słowami, językiem, również angielskim, stąd nazwa „czelendż”.
To już druga edycja „Rzeszowskiego Czelendżu”. Pierwsza taka zabawa miała miejsce 14 lipca 2016 roku i spotkała się z ogromnym zainteresowaniem, długo ciesząc się popularnością w mediach i na forum rzeszowskiej społeczności. W wydarzeniu wzięło czynny udział około pięćdziesiąt osób, cztery lokale, zaś nagroda miała wysokość 265 zł, co oznacza, że 265 osób kliknęło w aplikacji EventLista przycisk „wybieram się”. Biorąc pod uwagę pustki w mieście, spowodowane urlopowym czasem, wynik ten jest imponujący. Podczas drugiej edycji organizatorzy spodziewają się przynajmniej dwukrotnie większej frekwencji.