Stowarzyszenie „Nasz Zdrowy i Czysty Rzeszów” chce, aby miasto cofnęło pozwolenie zintegrowane dla Res-Drobu

RZESZÓW. Stowarzyszenie „Nasz Zdrowy i Czysty Rzeszów” w imieniu mieszkańców osiedla 1000-lecia i Króla Augusta złożyło w Ratuszu wniosek o cofnięcie pozwolenia zintegrowanego dla firmy Res-Drob. Uważają, że firma nie przestrzega przepisów prawa i zapisów pozwolenia.

18 września przed rzeszowskim Ratuszem członkowie stowarzyszenia „Nasz Zdrowy i Czysty Rzeszów” zorganizowali konferencję odnośnie wniosku, który w ubiegły piątek wpłynął do prezydenta Rzeszowa. Domagają się cofnięcia pozwolenia zintegrowanego dla Rzeszowskich Zakładów Drobiarskich Res-Drob.

„Złożyliśmy również wniosek do NIK-u i WIOŚ-u o zbadanie tej sprawy. Wniosek ma 17 stron i zawiera wszystkie nieprawidłowości jakie miały miejsce w latach 2010-2018. Chciałbym podkreślić, iż problem istnieje od 2003 roku. Jest to potężna dokumentacja i dziesiątki zdjęć” – mówił Kazimierz Rochecki, wiceprezes stowarzyszenia „Nasz Czysty i Zdrowy Rzeszów”.

Wniosek zawiera m.in. kwestie związane z: naruszeniem zapisów pozwolenia zintegrowanego, prowadzeniem uboju w godzinach niedozwolonych, przekroczeniem dopuszczalnego stopnia hałasu, emisją zanieczyszczeń wprowadzanych do powietrza, nocne rozładunki tirów oraz awarie w podczyszczalni ścieków.

„Chcemy problem rozwiązać. Dziwi nas postawa WIOŚ-iu, który uważa, że na terenie firmy wszystko jest w porządku. Zapewniano nas, że do 2020 roku się przeniesie. To jest prywatna firma, dlatego tez nie mamy dużego pola manewru” – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Dodatkowo w Ratuszu słyszmy, że ostatnio w zakładzie Res-Drob doszło do przekroczenia pewnych norm i może się to stać powodem do cofnięcia pozwolenia zintegrowanego.