Ciało 64-latka w kałuży krwi. Na Podkarpaciu doszło do zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem

PODKARPACIE. Zatrzymano mężczyznę, który dopuścił się morderstwa. Wstępnie ustalono, że w trakcie libacji alkoholowej doszło do nieporozumienia, którego ofiarą padł 64-latek.

Funkcjonariusze policji wyjaśniają okoliczności tragicznego zdarzenia, do jakiego doszło w jednym z domów w Jureczkowej. We wtorek ok. godz. 14 na posesji znaleziono zwłoki mężczyzny. Pod nadzorem prokuratora policyjna ekipa dochodzeniowo-śledcza zabezpieczyła ślady. Ciało wzięto do dalszych badań.

Policjanci nie wykluczają, że związek ze sprawą mają trzej znajomi ofiary, których już zatrzymano. Wszyscy są mieszkańcami powiatu bieszczadzkiego. W chwili zatrzymania aresztowani byli trzeźwi. 50-latkowi postawiono już zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, 54-latkowi z kolei zarzut poplecznictwa. Po przesłuchaniu 41-latka, zwolniono go.

W czwartek Sąd Rejonowy w Lesku rozpatrzył wniosek prokuratora i zastosował wobec podejrzanego 50-letniego mieszkańca powiatu bieszczadzkiego areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.