Dodano: 09.07.2019 r.
RZESZÓW. Radni debatowali o systemie informującym mieszkańców Rzeszowa o przyszłych inwestycjach. Głosy na sali sesyjnej były podzielone. Ostatecznie temat został przesunięty do komisji.
Zgodnie z brzmieniem projektu uchwały Platforma Obywatelska chce zobowiązać Ratusz do opracowania i wdrożenia systemu informującego mieszkańców o poszczególnych etapach procedury opracowywania planów zagospodarowania przestrzennego.
Aktualnie, w większości przypadków, informacje o podejmowanych inwestycjach dochodzą do mieszkańców z lokalnych mediów, czyli najczęściej wtedy, kiedy już wszelkie pozwolenia zostały wydane i nierzadko ostatecznością bywa rozpoczęcie protestu, o ile przedsięwzięcie w jakikolwiek sposób jest sprzeczne z opinią lokalnej społeczności.
Główny punkt uchwały brzmi następująco:
„Zobowiązuje się Prezydenta Miasta do niezwłocznego, lecz nie później niż w ciągu 7 dni roboczych od wpłynięcia wniosku lub (odpowiednio) wydania decyzji, które nie dotyczą budownictwa jednorodzinnego, publikowania i aktualizowania zestawień tabelarycznych zwierających co najmniej następujące informacje:
- z wniosków o wydanie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu (WZiZT): adres nieruchomości, numer działki, datę złożenia wniosku, temat wniosku.
- z decyzji o WZiZT: datę wpływu wniosku, numer sprawy, rodzaj inwestycji, ulica i nr działki, sentencję decyzji, informację czy i od kiedy decyzja stała się ostateczna;
- z wniosków o ustalenie lokalizacji inwestycji celu publicznego: obszar objęty
- wnioskiem (numery działek), datę złożenia wniosku, przedmiot wniosku, nazwę podmiotu składającego wniosek, jeśli nie jest osobą fizyczną;
- z wniosków o pozwolenie na budowę: nr sprawy, temat wniosku, adres nieruchomości, nr działki.”
Podczas wtorkowych obrad na sesji Rady Miasta, radni zgłosili wniosek o autopoprawkę do projektu uchwały. Chodzi o domy jednorodzinne, o których pierwotnie nie było mowy, jednak przez wzgląd na to, że istnieją inwestycje zakładające budowę kilku lub kilkunastu nowych domów w ramach budowy nowego osiedla taka autopoprawka wydała się autorom uchwały konieczna. Nie wszyscy radni przyjeli propozycję optymistycznie.
"Chciałem wyrazić dość krytyczne zdanie. My tą uchwałą chcemy zrobić coś "lepsiejszego" niż w ustawodawstwie obowiązuje. Jeżeli mieszkańcy się tym nie interesują, to szerszy dostęp niczego nie zmieni" - wyjaśnia Konrad Fijołek z Rozwoju Rzeszowa.
Poza tym panujący sposób informacji mieszkańców o podjętych inwestycjach ogranicza się aktualnie do przekazania wiadomości stronom postępowania. Zgodnie z propozycjami jakie słyszmy podczas sesji, radny Konrad Fijołek z PiS zasugerował stworzenie mapy z przyszłymi inwestycjami.
Pojawił się również pomysł autorstwa Andrzeja Deca, przewodniczącego Rady Miasta Rzeszowa, który zaproponował, aby na terenie gdzie w najbliższym czasie miałoby się rozpocząć postępowanie administracyjne dążące do wydania warunków zabudowy zamontować tablice informujące mieszkańców. Pomysł został zapożyczony od miasta partnerskiego stolicy innowacji - Gainesville.
Za podjęciem projektu uchwały w zaprezentowanym kształcie z uwzględnieniem ww. autopoprawki był m.in. Jerzy Jęczmienionka z Prawa i Sprawiedliwości: "Zaproponowane rozwiązania są słuszne. Nam wszystkim powinno zależeć, żeby mieszkańcy brali udział w planowaniu przestrzeni. Zgadzam się z radnym Decem. Będę głosował za".
Podobne stanowisko prezentował radny Platformy Obywatelskiej: " Ta uchwała jest po to, żeby zgodność sąsiedzka istniała. Jeżeli chcemy, żeby plan inwestycji był przejrzysty, to musimy te dane publikować" - wyjaśniał Marcin Deręgowski. Warto wspomnieć, że przeciwko podjęciu projektu uchwały był zarówno prezydent Rzeszowa, jak również Konrad Fijołek oraz Tomasz Kamiński z Rozwoju Rzeszowa.
Po wypowiedziach ww. radnych Marcin Fijołek pytał retorycznie: "Czy świadomość społeczeństwa jest problemem?!" Dojrzeliśmy do tego, żeby wiedze upowszechniać".
Koniec końców dyskusje przerwał wniosek o zamknięcie dyskusji, który wystosował radny Sławomir Gołąb. Kolejne głosowanie dotyczyło przesunięcia tematu do komisji. 14 radnych opowiedziało się za przesunięciem, co spowodowało "zamrożeniem" tematu.