Jedna firma chętna zaprojektować kładki rowerowe przy rzeszowskich mostach

RZESZÓW. To już kolejny przetarg, który ma wyłonić realizatora dokumentacji projektowej na budowę kładek dla jednośladów zlokalizowanych przy miejskich przeprawach. Czy tym razem inwestycja pójdzie na przód?
 
Ostatni przetarg unieważniono. Powodem były zbyt wysokie kwoty, jakie przedstawiły podmioty chętne podjąć się zadania. 23 maja koperty otwarto ponownie. Zgłosiła się jedna firma, tj. BIK-Kopczyk z Rzeszowa, która zaproponowała wykonanie kompleksowej dokumentacji za ponad 670 tys. zł. To nadal za dużo, bowiem w miejskiej puli na ten cel wygospodarowana jest suma maksymalnie 250 tys. zł. Czy dojdzie do kolejnego unieważnienia postepowania, czy zamawiający zwiększy przeznaczoną na inwestycję kwotę, czas pokaże. Teraz zgłoszona propozycja zostanie gruntownie przeanalizowana.
 
Wraz ze zbliżającym się sezonem wakacyjnym, tradycyjnie planowane są prace drogowe związane z poprawą infrastruktury rowerowej na terenie stolicy Podkarpacia. W planach jest realizacja kilku większych zadań, w tym m.in. stworzenie kładek przy głównych rzeszowskich przeprawach- moście Karpackim, Lwowskim i Narutowicza. Ten sam wykonawca zajmie się także stworzeniem kolejnych ścieżek rowerowych, jakie są niezbędne do połączenia dotychczas istniejących alejek z projektowanymi kładkami.