Rzeszów jako smart city? Stolica Podkarpacia ma szansę stać się miastem inteligentnym

RZESZÓW. Projekty, inwestycje, styl życia mieszkańców oraz kluczowe decyzje podejmowane przez władze stolicy Podkarpacia sprawiły, że nasze miasto jest w najlepszym momencie na to, aby stać się obszarem inteligentnym.

To czy Rzeszów rzeczywiście nadaje się na „smart city” omówione zostanie m.in. w dniu jutrzejszym na specjalnej konferencji poświęconej idei inteligentnych miast. Spotkanie organizowane jest w budynku A0 Uniwersytetu Rzeszowskiej, w auli głównej. Początek dyskusji o godz. 13.

Temat przeobrażenia Rzeszowa w „smart city” poruszony będzie jutro nie pierwszy raz. Sporo odnośnie potężnego projektu mającego zwiększyć interaktywność oraz wydajność miejskiej infrastruktury przekazano na wrześniowej sesji Rady Miasta. Autorami prezentacji byli Barbara Sieńko-Kulakowska oraz Grzegorz Pisarczyk, którzy szczegółowo omówili, na czym projekt oferowany naszemu miastu miałby polegać.

Zgodnie z ideą „smart city” Rzeszów miałby być na wzór deski rozdzielczej. Wyrazem nowoczesności i inteligentnego zarządzania jest chociażby rozbudowywana strefa w Dworzysku, która tworzy dobry klimat dla rozwoju przedsiębiorczości.

W opinii ekspertów„Rzeszów jest w najlepszym momencie – nie jest jeszcze za duży, co w tym przypadku okazuje się atutem, ani za mały, bo wówczas wdrożenie innowacyjnej wizji byłoby za trudne.” Ponadto walorem jest zaawansowanie działań podejmowanych przez miasto na różnych obszarach. Celem projektu jest zlikwidowanie wszelkich dysproporcji w rozwoju Rzeszowa na tle całego kraju a nawet Unii Europejskiej. Póki co taka koncepcja nie została jeszcze wdrożona w żadnym innym polskim mieście. Może to być pierwszy tego rodzaju system w Polsce. W oparciu o podobne wizje działają Amsterdam czy Sztokholm.