W tym sezonie nie skorzystamy z rowerów miejskich w Rzeszowie?

RZESZÓW. „W trosce o zdrowie Podróżnych miejska wypożyczalnia rowerów w Rzeszowie na chwilę obecną nie będzie uruchamiana.” – informuje Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
 
Wygląda na to, że w tym sezonie mieszkańcy Rzeszowa i turyści nie będą mogli skorzystać z roweru miejskiego. Póki co miasto nie planuje uruchomienia wypożyczalni, tłumacząc swoją decyzję względami bezpieczeństwa pracowników obsługujących wypożyczalnię, wzrostem kosztów jej działania oraz małym zainteresowaniem usługą ze strony mieszkańców w poprzednim sezonie.
 
Zdaniem ratusza, w obecnej sytuacji epidemicznej, jednoślady musiałyby być regularnie dezynfekowane, a ze względu na charakter systemu miejskiej wypożyczalni, który pozwala na pozostawienie roweru w dowolnym miejscu w wyznaczonej strefie, byłoby to znacznie utrudnione. Dodatkowo, aby system sprawniej funkcjonował, przydałoby się więcej rąk do pracy, a to z kolei wygenerowałoby większe koszty.
 
„Brak wyznaczonych stacji rowerowych, w których bazowałyby rowery, powoduje konieczność pokonania sporego dystansu w celu dotarcia do każdego roweru i jego odkażenia. Wynikiem tego jest potrzeba zaangażowania większej ilości osób do obsługi wypożyczalni, a co za tym idzie zwiększenia kosztów jej działania.” – informuje Maciej Chłodnicki.
 
Jak się okazuje, na decyzję ratusza wpływ miały również statystyki. Zdaniem rzecznika, w poprzednim sezonie rower miejski cieszył się małym zainteresowaniem.
 
„Podejmując decyzję o nieuruchomianiu wypożyczalni rowerów wzięliśmy także pod uwagę niewielkie zainteresowanie rowerami w ubiegłym roku.  Były one bowiem wypożyczone ok. 25 tys. razy, co jak na liczbę mieszkańców Rzeszowa nie stanowi zbyt wysokiego procentu." - stwierdza rzecznik.