PODKARPACIE. W ubiegły piątek doszło na podkarpackich drogach do dwóch tragicznych wypadków. W Rakszawie kierujący nissanem najechał na leżącego na jezdni pieszego, który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. W Jedliczu natomiast kierujący renaultem zjechał z drogi i uderzył w betonowy przepust. Kierowca poniósł śmierć na miejscu.
Do wypadku z udziałem pieszego doszło około godziny 20.45 w Rakszawie, w powiecie łańcuckim. Jak ustalili policjanci, kierujący nissanem primera na prostym odcinku drogi powiatowej najechał na leżącego na jezdni człowieka. Mężczyzna został ciężko ranny, mimo reanimacji nie udało się go uratować. Policja obecnie potwierdza jego tożsamość. 73-letni kierowca był trzeźwy, dodatkowo pobrano od niego krew do badań.
Także w piątek wieczór służby ratownicze zostały powiadomione o wypadku w Jedliczu na ul. Obrońców Wolności. Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący renaultem, jadąc drogą powiatową w stronę Chlebnej, zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w betonowy przepust. 51-letni kierowca poniósł śmierć na miejscu. Toczy się postępowanie wyjaśniające przyczyny i okoliczności wypadku.
PODKARPACIE. Do tragicznego wypadku doszło wczoraj na drodze wojewódzkiej z Brzozowa do Rzeszowa. W zderzeniu samochodu osobowego z motocyklistą, zginął pasażer na motocyklu.
PODKARPACIE. 86-letni kierowca audi, jadąc pod prąd, zderzył się z hyundiem, którym kierował 42-letni mieszkaniec Rzeszowa. Pomimo reanimacji, 42-latek zmarł.
PODKARPACIE. Kierowca został zakleszczony we wraku pojazdu. Aby wydobyć mężczyznę z wnętrza zmiażdżonej kabiny, strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu hydraulicznego.
PODKARPACIE. Podkarpaccy strażacy podsumowali działania prowadzone w pierwszym miesiącu wakacji. Odnotowali ponad 2000 interwencji. Strażacki samochód wyjeżdżał do akcji średnio co 20 minut.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz