Pościg za pijanym kierowcą. 21-latkowi grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności

Dodano: 08.03.2019 r.

fot. KPP Jarosław

PODKARPACIE. Policjanci z Komisariatu Policji w Pruchniku prowadzili pościg za kierowcą volkswagena. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli bo jak się okazało, miał ponad promil alkoholu w organizmie.

Kilka dni temu, funkcjonariusze Komisariatu Policji w Pruchniku pełniąc służbę na terenie Cząstkowic, zauważyli kierującego volkswagenem, który poruszał się z nadmierną prędkością wielokrotnie wprowadzając pojazd w poślizg. Policjanci użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierowca nadal kontynuował jazdę ignorując polecenia wydawane przez funkcjonariuszy. Przyspieszył i zaczął uciekać. W pewnym momencie zatrzymał pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo.

Po krótkim pościgu kierujący został zatrzymany. Okazał się nim 21-letni mieszkaniec gminy Roźwienica. Ponieważ od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu, funkcjonariusze sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało u niego ponad promil alkoholu w organizmie.

Reklama

Teraz mężczyzna za swoje czyny odpowie przed sądem. 21-latek musi liczyć się z konsekwencjami. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat oraz zakaz kierowania pojazdami na okres nie krótszy niż 3 lata.

Kierowca, który świadomie zmusi policję do pościgu i chcąc uciec, nie zatrzyma się pomimo sygnałów świetlnych i dźwiękowych, popełni przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Sąd obligatoryjnie zakaże mu prowadzenia pojazdów na okres od roku do 15 lat.

Reklama

Tagi

Policja

Pijany kierowca

KPP Jarosław

Pościg

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Koronawirus. Ponad 60 nowych zakażeń na Podkarpaciu, najwięcej w Rzeszowie [29.09.2021]

PODKARPACIE. Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 67 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w województwie podkarpackim. Wyzdrowiało 24 osoby. Nie odnotowano przypadków śmiertelnych.

Areszt dla 67-latki, która ciągnęła psa przywiązanego do samochodu

PODKARPACIE. Zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad psem usłyszała 67-letnia kobieta (mieszkanka powiatu krośnieńskiego), która ciągnęła po jezdni zwierzę przywiązane do haku holowniczego jej samochodu. Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie.