PODKARPACIE. Wczoraj przez województwo podkarpackie przeszły silne burze, którym towarzyszyły intensywne opady deszczu oraz porywisty wiatr. Strażacy Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczych Straży Pożarnych pracowali całą noc nad usuwaniem skutków nawałnic. Przeprowadzili ponad 1200 interwencji. Poszkodowane zostały 4 osoby.
Działania strażaków polegały przede wszystkim na usuwaniu połamanych gałęzi, powalonych drzew i konarów zalegających na drogach, chodnikach, posesjach oraz liniach energetycznych. Funkcjonariusze zabezpieczali także zerwane dachy (ponad 150 takich przypadków), wypompowywali wodę z zalanych posesji oraz udzielali pomocy osobom poszkodowanym.
Najwięcej interwencji odnotowano w powiatach: łańcuckim, krośnieńskim i przeworskim. W Komendzie Powiatowej PSP w Łańcucie powołano sztab pod dowództwem zastępcy podkarpackiego komendanta wojewódzkiego PSP st. bryg. Adama Wiśniewskiego.
Łącznie przy usuwaniu skutków nawałnic zaangażowanych było blisko 2700 strażaków OSP i PSP z województwa podkarpackiego, tj. blisko 900 zastępów.
W wyniku zdarzeń poszkodowane zostały 4 osoby. W powiecie krośnieńskim dachówka spadła na mężczyznę. W pow. mieleckim zerwana linia energetyczna spowodowała porażenie prądem, a w powiatach leżajskim i przemyskim drzewa spadły na samochody, raniąc 2 osoby. - Wszyscy ranni zostali przetransportowani do szpitali – przekazała Komenda Wojewódzka PSP w Rzeszowie.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz