PODKARPACIE. Przeworscy policjanci i strażacy od poprzedniej niedzieli poszukiwali mężczyzny, który miał utonąć w rzece Mleczka. 31 maja funkcjonariusz wydziału kryminalnego odnalazł w wodzie zwłoki. Policjanci ustalili, że to zaginiony 43-letni mieszkaniec Przeworska.
W ubiegłą niedzielę po południu, oficer dyżurny przeworskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o osobie topiącej się w rzece Mleczka. Natychmiast na miejsce wysłano policjantów, strażaków i pogotowie.
Na pomoc ściągnięto również specjalistyczną grupę ratownictwa wodnego z Przemyśla wyposażoną w łódź z sonarem do penetracji dna koryta rzeki. Prowadzone od niedzieli poszukiwania nie przynosiły rezultatu.
W środę na policję zgłosiła się rodzina 43-letniego mieszkańca Przeworska, informując o jego zaginięcie. Policjanci podejrzewali, że może to być mężczyzna, którego poszukiwania prowadzone są w rzece Mleczka.
31 maja po godz. 18, funkcjonariusz wydziału kryminalnego przeworskiej komendy, uczestniczący w poszukiwaniach, ujawnił w wodzie ludzkie ciało. Ubiór wyłowionego mężczyzny odpowiadał opisowi podanemu przez rodzinę zaginionego, miał on także przy sobie dokumenty. Policjanci pod nadzorem prokuratury prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.
W ubiegłą niedzielę po południu, oficer dyżurny przeworskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o osobie topiącej się w rzece Mleczka. Natychmiast na miejsce wysłano policjantów, strażaków i pogotowie.
Na pomoc ściągnięto również specjalistyczną grupę ratownictwa wodnego z Przemyśla wyposażoną w łódź z sonarem do penetracji dna koryta rzeki. Prowadzone od niedzieli poszukiwania nie przynosiły rezultatu.
W środę na policję zgłosiła się rodzina 43-letniego mieszkańca Przeworska, informując o jego zaginięcie. Policjanci podejrzewali, że może to być mężczyzna, którego poszukiwania prowadzone są w rzece Mleczka.
31 maja po godz. 18, funkcjonariusz wydziału kryminalnego przeworskiej komendy, uczestniczący w poszukiwaniach, ujawnił w wodzie ludzkie ciało. Ubiór wyłowionego mężczyzny odpowiadał opisowi podanemu przez rodzinę zaginionego, miał on także przy sobie dokumenty. Policjanci pod nadzorem prokuratury prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.
![Nowa atrakcja w Solinie. Zjeżdżalnia grawitacyjna „Bieszczadzka Furia” [zdjęcia, film]](/image/c/460/300/news/20250710/furia4.jpg)
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz