W zeszłym tygodniu rozpoczęto próby malowania oznakowania na łączniku ulic Kopisto i Wierzbowej. Niestety wilgoć i niskie temperatury utrudniały schnięcie farby. Przez ostatnie dni świeciło jednak słońce, dzięki czemu w poniedziałek można było rozpocząć prace.
- Około południa temperatura wzrosła wyraźnie powyżej zera, a asfalt był suchy, dlatego wykonawca mógł zacząć malowanie. Wcześniej nie było to możliwe, farba naniesiona na drogę nie wysychała – tłumaczy Andrzej Maciejko, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.
Łącznik ma długość ok. 700 metrów. Jezdnia ma szerokość 7 metrów i składa się z dwóch pasów ruchu, po jednym w każdym kierunku. Wzdłuż jezdni wybudowano chodniki, ścieżkę rowerową oraz oświetlenie. Są przy niej chodniki i ścieżki rowerowe. W rejonie sanepidu zamontowano sygnalizację świetlną. Koszt inwestycji to 7,6 mln zł.
                                
                                        
                                        
                                        
                                        
                                        
                                        
                                        
                                        
                                        
                                        
                                        
                                
                                
                                        
                                        
                                            
                                            
                                            
                                            
                            
                            
                            
                            
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz