Rzeszów - Czwartek, 28.08.2025
Reklama

Śmiertelny wypadek w Bieździadce. Zginęły dwie osoby

Dodano: /

fot. KPP w Jaśle
fot. KPP w Jaśle

PODKARPACIE. Na odcinku drogi powiatowej w miejscowości Bieździadka (powiat jasielski) samochód osobowy potrącił dwie piesze. Kobiety zginęły na miejscu.

Do zdarzenia doszło około godz. 9:00. Jak informuje jasielska Policja, 65-letni mężczyzna jadący hondą w kierunku Sieklówki, podczas wyprzedzania innego pojazdu, potrącił dwie kobiety, które szły lewą stroną jezdni. Oprócz policji, na miejsce wypadku skierowano również strażaków oraz dwie załogi ratownictwa medycznego. Niestety życia 45 i 65-latki nie udało się uratować.

Droga w miejscu zdarzenia jest zablokowana. Grupa dochodzeniowo-śledcza pod nadzorem prokuratora, prowadzi czynności, które pozwolą na ustalenie szczegółowych okoliczności tego tragicznego wypadku.


Źródło: KPP w Jaśle
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Na dębickim odcinku A4 kierowca miał na liczniku 248 km/h. Interweniowała grupa „Speed”

PODKARPACIE. Kierowca mercedesa stracił prawo jazdy na trzy miesiące i został ukarany mandatem i 10 punktami karnymi.

Podkarpacie

Symboliczne wbicie łopaty na budowie obwodnicy Dynowa

DYNÓW. 35 mln inwestycja obejmuje m.in. budowę trzech mostów.

Podkarpacie

Na Podkarpackim odcinku A4 powstanie system łączności alarmowej SOS

PODKARPACIE., Przetarg dotyczy odcinka od granicy z woj. małopolskim do przejścia granicznego PL/UA.

Podkarpacie

Ośmiu kierowców straciło prawo jazdy. Wszyscy za nadmierną prędkość

BRZOZÓW. Najwyższy pomiar jaki odnotowali policjanci to 117 km/h.

Podkarpacie

Zderzenie samochodu osobowego z ciężarówką. Nie żyją dwie osoby

PODKARPACIE. Do tragedii doszło na drodze wojewódzkiej nr 871.

Podkarpacie

Uciekł z miejsca wypadku i schował się w stercie siana. Znalazł go policyjny pies

PODKARPACIE. Zarówno poszkodowany jak i niedoszły uciekinier byli pijany.

Podkarpacie

Uszkodził bramę wjazdową, bo był zły na koleżankę. Teraz grozi mu 5 lat więzienia

PODKARPACIE. Mężczyzna tłumaczył się policji, że był zły na koleżankę i wypił alkohol.

Reklama