Wiadukt w Babicy oddany do użytku kierowców

Dodano: 23.12.2024 r. / Redakcja

fot. GDDKiA

PODKARPACIE. Od kilku dni kierowcy mogą korzystać już z wiaduktu nad koleją w Babicy. Obiekt powstał w ramach budowy drogi ekspresowej S19 Rzeszów Południe – Babica.

Wiadukt o długości ponad 55 metrów, jest częścią węzła Babica, który powstaje w ramach budowy odcinka drogi ekspresowej S19 Rzeszów Południe – Babica. Obiekt znajduje się w ciągu drogi - łącznika między drogą krajową nr 19 a drogą wojewódzką relacji Babica – Strzyżów - Wiśniowa – Warzyce. Bezkolizyjnie przeprowadza ruch samochodowy nad linią kolejową łączącą Rzeszów Główny ze stacją Jasło oraz nad pasami technologicznymi.

- Docelowo, po wiadukcie poprowadzony będzie ruch pieszo – rowerowy. Jednak do czasu zakończenia prac na rondach w obrębie wiaduktu, piesi będą poruszać się na dotychczasowych zasadach – informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Długość obiektu wynosi ponad 55 metrów. Obiekt składa się z trzech przęseł i czterech podpór.

Otwarcie nowego wiaduktu usprawni ruch pojazdów w kierunku Strzyżowa i Domaradza. Do tej pory w rejonie przejazdu kolejowego w Babicy tworzyły się zatory drogowe. Nakładał się tutaj ruch na kierunkach Rzeszów - Strzyżów – Domaradz, zarówno ten lokalny, jak i tranzytowy oraz turystyczny w kierunku Bieszczad. Przepustowość obniżał dodatkowo ruch pojazdów z placu budowy S19.

Reklama

Tagi

S19

Babica

wiadukt

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Tragiczny wypadek pod Łańcutem. Nie żyje 69-letni mężczyzna

KRZEMIENICA. 69-letni kierowca toyoty, wjechał w betonowy rozgranicznik jezdni. Pomimo reanimacji, mężczyzna zmarł.

Koronawirus. Ponad 60 nowych zakażeń na Podkarpaciu, najwięcej w Rzeszowie [29.09.2021]

PODKARPACIE. Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 67 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w województwie podkarpackim. Wyzdrowiało 24 osoby. Nie odnotowano przypadków śmiertelnych.

Areszt dla 67-latki, która ciągnęła psa przywiązanego do samochodu

PODKARPACIE. Zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad psem usłyszała 67-letnia kobieta (mieszkanka powiatu krośnieńskiego), która ciągnęła po jezdni zwierzę przywiązane do haku holowniczego jej samochodu. Najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie.