PODKARPACIE. O dużym szczęściu może mówić pilot szybowca, który runął na ziemię. Mężczyźnie udało się opuścić maszynę o własnych siłach. O wypadlu poinformowano Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych.
Do zdarzenia doszło wczoraj w miejscowości Musików w gminie Radomyśl nad Sanem. Stalowowolscy strażacy otrzymali informację o szybowcu który spadł na łąkę około godz. 18:20. Na miejsce zadysponowano 3 zastępy straży pożarnych.
Jak ustalono, 37-latek z Rzeszowqa leciał do Zamościa. Podczas awaryjnego lądowania, szybowiec zahaczył o drzewo i spadł na ziemię.
Pilot opuścił rozbity szybowiec o własnych siłach i został przekazany pod opiekę ratowników medycznych.
Trwa ustalenie szczegółowych okoliczności wypadku. O zdarzeniu poinformowano Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz