Rzeszów - Czwartek, 25.12.2025
Reklama

Co dalej z budową basenów solankowych w Rzeszowie? Temat komplikują roszczenia Jędrzejowiczów

Dodano: 22.03.2019 r.

fot. Pixabay
fot. Pixabay
RZESZÓW. Jakiś czas temu Ratusz zdecydował się na zawieszenie prac remontowych na terenie parku przy ul. Rycerskiej. Powodem takiej decyzji były roszczenia rodziny Jędrzejowiczów do tych terenów. Przypomnijmy, że majątek został odebrany rodzinie w związku z dekretem Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z roku 1944 roku.
 
W 2002 roku do Urzędu Wojewódzkiego wpłynął wniosek o zwrot majątku. Sprawa wciąż pozostaje nierozstrzygnięta, a osoba składająca wniosek zmarła. Od tego momentu nikt ponownie z podobnym wnioskiem do Urzędu Wojewódzkiego się nie zjawił, toteż możemy uznać, że sprawa jest niejako „zamrożona”.
 
Owa stagnacja o ile w Urzędzie Wojewódzkim problemu nie sprawia, o tyle w Ratuszu nastroje są zgoła odmienne, gdyż zawieszenie tego tematu skutkuje tym, że nie wiadomo czy tereny, o które ubiega się rodzina Jędrzejowiczów, obejmują przestrzeń gdzie władze miasta planują stworzyć baseny solankowe.
 
„W tamtym wniosku nie zostało to określone. Roszczenia były ogólne i Urząd Wojewódzki nie wie dokładnie jakich działek dotyczą” – informuje Małgorzata Waksmundzka-Szarek, rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego. Ponadto dodaje, że dopóki nie zjawi się ktoś z rodziny Jędrzejowiczów z nowym wnioskiem, określającym tereny, to niewiele można zrobić.
 
Reklama
Ratusz również nie wie jakich terenów dotyczy wniosek: „[Jędrzejowicze – przyp. red.] złożyli wniosek u wojewody o odzyskanie swojego majątku. Ten majątek to ponad 100 ha na terenie miasta. Nie wymieniono konkretnych działek” – wyjaśniał w lutym Grzegorz Tarnowski, dyrektor Biura Gospodarki Mieniem Miasta Rzeszowa.
 
Cała sprawa na dzień dzisiejszy wygląda tak, że Ratusz skierował pismo do wojewody z zapytaniem o tereny, tam usłyszał odpowiedź, że Urząd Wojewódzki takich informacji nie posiada i cała sprawa została przez władze miasta skierowana do Ministerstwa Skarbu Państwa, zamiast do kogoś z żyjących członków rodziny ubiegającej się o tereny.
 
„Nie wiemy jakiego terenu te roszczenia dotyczą. Poszło pismo w tej sprawie do Ministerstwa Skarbu Państwa” – wyjaśnia Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Zabójca kobiety z ul. Czudeckiej zatrzymany na trzy miesiące

RZESZÓW. Najbliższe trzy miesiące w areszcie spędzi 42-latek, który w piątek rano zadał znajomej kobiecie śmiertelne ciosy nożem. 

Rzeszów

Ruszyło lodowisko w Millenium Hall

RZESZÓW. W piątek na skwerze Millenium Hall wystartował sezon na łyżwiarskie szaleństwo. Lodowisko na świeżym powietrzu o powierzchni ponad 600 mkw jest już otwarte.

Rzeszów

Osiedla Carpatia z dostępem do wody i kanalizacji

RZESZÓW. Sieć wodociągowa, kanalizacyjna oraz pompownia wody, które zabezpieczą m. in. osiedle Carpatia są już gotowe. To inwestycje za około 5 mln.

Rzeszów

Nowoczesny podnośnik teleskopowy na wyposażeniu rzeszowskiej straży pożarnej

RZESZÓW. Strażacy z rzeszowskiej Komendy Miejskiej PSP jako pierwsi w kraju otrzymali nowoczesny wielozadaniowy podnośnik teleskopowy Manitou wraz z osprzętem.

Rzeszów

Tragedia przy ul. Czudeckiej. Zatrzymano potencjalnego zabójcę

RZESZÓW. Rzeszowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, mogącego mieć związek ze śmiercią 47-letniej kobiety, która z ranami klatki piersiowej została znaleziona dziś rano przed blokiem na ul. Czudeckiej. Jej życia nie udało się uratować.

Rzeszów

Zdrożeją bilety na miejskie autobusy? Jest projekt uchwały

RZESZÓW. Rezygnacja z biletów jednorazowych i podwyżki cen na prawie wszystkie rodzaje przejazdów zakłada projekt uchwały Rady Miasta Rzeszowa. 

Rzeszów

Pociągi elektryczne na trasie Ocice - Rzeszów. Nowe połączenia m.in. do Warszawy i Szczecina

RZESZÓW. Od 12 grudnia trasą Ocice – Rzeszów pojadą przyjazne środowisku pociągi elektryczne. To w ramach nowej inwestycji PKP PLK za 67 mln zł. Będą też nowe połączenia, w tym dalekobieżne.

Rzeszów

Rzeszowska straż miejska na pomoc mieszkańcom z rozładowanym akumulatorem

RZESZÓW. Rzeszowscy strażnicy miejscy kupili urządzenie rozruchowe do samochodów z rozładowanym akumulatorem. Wczoraj wykorzystali je pierwszy raz, pomagając uruchomić silnik auta przy ul. Fredry. 

Reklama