Rzeszów - Czwartek, 04.09.2025
Reklama

Czy w Rzeszowie powstanie całkowicie nowy i kryty skatepark? Są takie plany

Dodano: 19.02.2020 r.

fot. Archiwum RESinet.pl
fot. Archiwum RESinet.pl
RZESZÓW. Szkółka sportów ekstremalnych z Rzeszowa chce stworzyć kryty skatepark. Problemem lokalizacja i koszty utrzymania obiektu. Oficjalnym powodem braku zadaszenia nad obiektem przy ul. Podpromie są wysokie koszty jego montażu.

W Rzeszowie funkcjonuje jeden skatepark przy ul. Podpromie, którym zarządza Rzeszowski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Problemem jest jednak okres, w którym „riderzy” mogą z niego korzystać i nie chodzi tutaj o regulamin obiektu, który by w jakikolwiek sposób ograniczał dostęp, a o zagospodarowanie przestrzeni, gdyż skatepark nie jest zadaszony, co w znacznym stopniu utrudnia użytkownikom jazdę w okresie jesienno-zimowym. Mało kto ma ochotę na jazdę wyczynową przy ujemnych temperaturach.

Co z funkcjonującym dotychczas zadaszeniem?

Co prawda w ubiegłych latach rozkładano duży namiot nad obiektem, jednak w tym roku tego typu „udogodnień” zabrakło. Jaki jest powód takich działań? „Wykonawcy za zadaszenie obiektu życzyli sobie za dużo pieniędzy. Chodzi przede wszystkim o ceny” – odpowiada Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.

Warto dodać, że zadaszenie, które pierwszy raz zostało zamontowane w 2015 roku powstało w ramach pierwszego Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego i kosztowało ponad 700 tys. zł. Od wiosny 2017 roku zadaszenie nie zostało ponownie rozłożone.

Lekiem na całe zło może być kryty skatepark, o którego powstanie zabiega działająca w Rzeszowie szkółka sportów ekstremalnych „SK8 School”: „Poszukiwaliśmy przestrzeni o minimalnej powierzchni 250m2. Poszukiwania miejsca trwały 5 miesięcy, kilka lokalizacji się znalazło. Na chwilę obecną liczymy, że uda nam się stworzyć kryty skatepark na przyszły sezon zimowy (październik-marzec)” – mówi Mirosław Tajchman ze szkółki.

Przestrzeń nie jest największym problemem

Wiemy również, że udało im się odnaleźć odpowiednią przestrzeń w centrum miasta w porozumieniu z jej właścicielem. Realizację projektu uniemożliwiła jedna ze spółdzielni mieszkaniowych: „Udało nam się porozumieć w właścicielem pewnej przestrzeni, która idealnie nadawała się do planowanego celu. Niestety na drodze stanęła jedna ze spółdzielni mieszkaniowych, która przyblokowała projekt” - wyjaśnia Mirosław Tajchman.
Reklama
Największym problemem nie jest jednak lokalizacja, a koszt utrzymania hali, które zdaniem pomysłodawców projektu mogą być wyższe od szacunkowych przychodów, w związku z czym niezbędny będzie sponsor. Warto zaznaczyć, że sporty uprawiane na tego typu obiektach, należą do dyscyplin olimpijskich.

„Naszym celem było stworzenie miejsca dostępnego dla wszystkich, gdzie cena za wejście będzie na tyle przystępna, aby każdego było stać na opłacenie (10zł wejście jednorazowe/200zł karnet miesięczny). Według naszych szacunków koszt miesięczny to 12 000 zł/brutto. Niestety przedsiębiorcy w Polsce, związani z interesującymi nas sportami nie są zainteresowani. Mimo licznych kontaktów rodziców, których pociechy uczęszczają na nasze zajęcia, nie znaleźliśmy chętnych inwestorów spoza środowiska” – dodaje Tajchman.

ROSIR-owi montaż się nie opłaca

Jak widać w całej sprawie jest dużo niewiadomych, jednak zapału do działania nie brakuje, zważywszy na to, że tematem krytego skateparku zajmują sięludzie z pasją, którzy od wielu lat działają w branży i przekonują, że zainteresowanie tym sportem w Rzeszowie jest bardzo duże: „Ludzi jeżdżących na deskorolce, rolkach, BMX-ach i hulajnodze jest w Rzeszowie bardzo wielu” – podsumowuje Mirosław Tajchman.

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że sprawa z zadaszeniem istniejącego obiektu komplikuje sam ROSIR. Jaki jest powód ich działań? Zapewne finansowy, gdyż skatepark jest ich jedynym obiektem, z którego nie są pobierane żadne profity, a rozkładanie zadaszenia kosztuje.

 
Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)
 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

CWKS Resovia świętuje 120-lecie: Gala Jubileuszowa i Piknik Sportowy dla mieszkańców

RZESZÓW. W najbliższy weekend w Rzeszowie odbędą się uroczyste obchody 120-lecia Cywilno-Wojskowego Klubu Sportowego Resovia. W ramach obchodów zaplanowano uroczystą Galę w Filharmonii Podkarpackiej, Dni Osiedli Pułaskiego i Króla Augusta oraz imprezy...

Rzeszów

Niebezpieczne znalezisko w Dynowie, saperzy w akcji

DYNÓW. Podczas prac ziemnych w Dynowie ujawniono kilkadziesiąt niewybuchów z czasów II wojny światowej. Niebezpiecznym znaleziskiem zajęli się saperzy.

Rzeszów

Ruszyły konsultacje społeczne dotyczące strategii rozwoju Rzeszowa do 2035 roku

RZESZÓW. Rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące projektu ważnego dokumentu jakim jest „Strategia Rozwoju Miasta Rzeszowa do 2035 r.”. Dokument odpowie m.in. na takie pytania jak: W jakim kierunku powinien rozwijać się Rzeszów?...

Rzeszów

Bezpłatne badania dla straszych mieszkańców Rzeszowa w ramch Senioraliów

RZESZÓW. Starsi mieszkańcy Rzeszowa będą mogli skorzystać z oferty bezpłatnych badań, porad i konsultacji medycznych w ramach Senioraliów Rzeszowskich.

Rzeszów

Inwestycje strategiczne na lotnisku w Jasionce nabierają tempa

RZESZÓW/JASIONKA. Do 2027 roku na podrzeszowskim lotnisku mają zostać zrealizowane trzy ważne zadania. Wszystkie współfinansowane są ze środków Unii Europejskiej w ramach instrumentu „Łącząc Europę” 2021-2027 (CEF Military Mobility).

Rzeszów

Piknik rodzinny inspirowany historią w fosie Zamku Lubomirskich

RZESZÓW. Już wkrótce fosa Zamku Lubomirskich zamieni się w historyczną przestrzeń z atrakcjami dla całych rodzin. 7 września 2025 r. odbędzie się tam piknik rodzinny organizowany przez Polskie Radio Rzeszów, któremu partneruje...

Rzeszów

400 tys. zł na remont rzeszowskich zabytków

RZESZÓW. 400 tysięcy złotych zarezerwowano w tegorocznym budżecie miasta na renowację lub remont rzeszowskich zabytków. Wśród nich są m.in. domek myśliwski w zespole dworsko-parkowym na os. Słocina, jedna z kamienic na rzeszowskim...

Rzeszów

Śmiertelny wypadek w Bratkowicach. Nie żyje 40-letni mężczyzna

RZESZOW. Trwa wyjaśnianie przyczyn tragicznego wypadku, do którego doszło w Bratkowicach. 40-letni motocyklista zderzył się z samochodem osobowym. Mężczyzna zginął na miejscu.

Reklama