Rzeszów - Piątek, 19.09.2025
Reklama

Dachowanie samochodu w Kamieniu. 5 osób trafiło do szpitala

Dodano: 15.09.2025 r. / Redakcja

fot. KMP w Rzeszowie
fot. KMP w Rzeszowie

RZESZÓW. Najprawdopodobniej nadmierna prędkość była przyczyną wypadku, do którego doszło wczoraj w Kamieniu. 5 osób trafiło do szpitala.

Do wypadku doszło wczoraj, po godz. 18:30 na ul. Krzywa Wieś w miejscowości Kamień. Z ustaleń policji wynika, że 18-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, jadąc kią w kierunku drogi ekspresowej S19, najprawdopodobniej z powodu nadmiernej prędkości stracił panowanie nad pojazdem, wjechał do przydrożnego rowu, uderzył w betonowy przepust, a następnie dachował. Oprócz kierowcy, samochodem podróżowało jeszcze czterech pasażerów w wieku od 14 do 17 lat.

Wszyscy z obrażeniami trafili do szpitala. Jak przekazała rzeszowska policja, stan dwóch osób jest poważny.

Kierowca był trzeźwy.

Ruch w miejscu wypadku był całkowicie zablokowany, utrudnienia trwały kilka godzin.

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Porażka Resovii w 17. kolejce PlusLigi

RZESZÓW. Sety: 20:25, 20:25, 13:25

Rzeszów

Ruszył przetarg na modernizację ul. Grunwaldzkiej

RZESZÓW. Miasto poszukuje wykonawcy, który zajmie się przebudową ul. Grunwaldzkiej.

Rzeszów

Akcja CBŚP na ul. Grottgera dotyczyła likwidacji sieci agencji towarzyskich

RZESZÓW, POLSKA. Zatrzymano osoby podejrzane o czerpanie korzyści z działalności sieci agencji towarzyskich.

Rzeszów

Grzegorz Gilewicz nie będzie już dyrektorem Elektrociepłowni w Rzeszowie

RZESZÓW. Grzegorza Gilewicza na stanowisku zastąpi Paweł Majewski.

Rzeszów

Wypadek na ul. Cieplińskiego. Kierowca potrącił pieszą na przejściu

RZESZÓW. Dzisiaj rano policjanci interweniowali na ul. Cieplińskiego gdzie doszło do zdarzenia drogowego.

Rzeszów

Ceny za odbiór śmieci wzrosną od 1 marca. Radni przyjęli uchwałę

RZESZÓW. Wyższe ceny za odbiór odpadów zaczną obowiązywać od 1 marca. 

Rzeszów

Siatkarze z Rzeszowa zdobywają trzy punkty w Olsztynie

RZESZÓW. MVP spotkania został Zbigniew Bartman.

Reklama