Rzeszów - Czwartek, 15.05.2025
Reklama

Mając 2 promile dojechał z Rzeszowa do Sanoka. Wpadł, bo nie zatrzymał się przed znakiem „Stop”

Dodano:

fot. Pixabay
fot. Pixabay
RZESZÓW. Prawie 2 promile alkoholu miał 26-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, który kierował toyotą. Policjanci zatrzymali go do kontroli drogowej, po tym jak nie zastosował się do znaku "Stop". Mężczyzna nie posiadał także uprawnień do kierowania, ponieważ stracił je za prędkość.

W piątek po godz. 17, policjanci patrolując ul. Sanocką w Trepczy, zauważyli kierującego toyotą, który nie zastosował się do znaku "Stop".  Pomimo wydanych przez policjantów sygnałów do zatrzymania, kierujący kontynuował jazdę. Zatrzymał swój pojazd dopiero w Sanoku.

Okazało się, że kierowcą toyoty jest 26-letni mieszkaniec Rzeszowa. Podczas sprawdzania w policyjnych bazach ustalono, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy. Uprawnienia zostały mu zatrzymane prawie rok temu, z powodu przekroczenia dopuszczalnej prędkości.

Zachowanie mężczyzny wskazywało, że może on być nietrzeźwy. Badanie alkomatem, wykazało w jego organizmie niemal 2 promile alkoholu. Policjanci ustalili, że mężczyzna w takim stanie jedzie aż z Rzeszowa. Wraz z nim podróżowała 24-letnia pasażerka. 26-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie do czasu wytrzeźwienia i złożenia wyjaśnień.
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Prezydent Rzeszowa murem za wodnym placem zabaw. Spotkanie z mieszkańcami wciąż aktualne

RZESZÓW. Miało być szybko i sprawnie, a koniec końców może wyjść zgoła inaczej. 

Rzeszów

Połączenie ul. Kopisto z ul. Wierzbową. Trwa kompletowanie dokumentów do przetargu

W Wieloletniej Prognozie Finansowej miasta inwestycje wyceniono na 7,2 mln zł, a jej okres realizacji zamyka się w latach 2018-2023 rok.

Rzeszów

Wypadki rowerzystów. W Rzeszowie pijany 55-latek wjechał jednośladem w kierującą rowerem kobietę

RZESZÓW, PODKARPACIE. Na drogach Podkarpacia doszło wczoraj do kilku zdarzeń z udziałem rowerzystów.

Rzeszów

Tadeusz Ferenc odchodzi z SLD

RZESZÓW. Tadeusz Ferenc zdecydował się na rezygnacje z członkostwa

Rzeszów

Co dalej z basenami solankowymi? Miasto nie porzuca inwestycji

RZESZÓW. Miasto poszukuje alternatywnej przestrzeni do stworzenia basenów solankowych.

Reklama