Rzeszów - Poniedziałek, 30.06.2025
Reklama

Nieudany debiut Zaniniego. Kolejna porażka Resovii

Dodano:

fot. Asseco Resovia Rzeszów
fot. Asseco Resovia Rzeszów
RZESZÓW. Meczem z MKS-em Będzin, Włoch Emanuele Zanini zadebiutuje w roli pierwszego szkoleniowca Asseco Resovii Rzeszów. Niestety, pomimo tie-breaka, nowy trener nie może zaliczyć swojego debiutu do udanych.

Spotkanie z MKS-em Będzin było dla Włocha Emanuele Zaniniego debiutem w roli szkoleniowca Asseco Resovii Rzeszów. Nowy trener miał tchnąć nowego ducha w zespół, który ostatnio mocno zawodził. Mimo wszystko sobotnie spotkanie nie rozpoczęło się najlepiej dla gospodarzy. Rzeszowianie mieli spore problemy z własną grą, zwłaszcza w ataku, gdzie nie kończyli wielu piłek. Po drugiej stronie siatki zdecydowanie lepiej radzili sobie będzinianie i to oni początkowo prowadzili.

Miejscowi gonili wynik głównie dzięki dobrym zagrywkom, zwłaszcza zmienników. Ostatecznie nie potrafili jednak docisnąć rywali i to MKS objął prowadzenie w meczu. Resoviacy musieli poprawić skuteczność w ataku, bo tylko to mogło pozwolić nawiązać im walkę z rywalami. I na szczęście w drugiej partii w tym elemencie obudzili się skrzydłowi. Ważne piłki zaczął kończyć Damian Schulz, a na lewym skrzydle dobrze pomagali mu koledzy.

Asseco Resovia w środkowej fazie seta wykorzystała też kilka kontr i to zdecydowało, że mogła spokojnie kontrolować przebieg tej partii, wygrywając ją ostatecznie do 18. Resoviacy swoją niezłą grę w drugiej partii przenieśli na kolejną odsłonę. Niestety tym razem trafił im się przestój w połowie partii i trzypunktowej prowadzenie Asseco Resovii zamieniło się na delikatną przewagę gości.
Reklama
W samej końcówce jednak popis w polu zagrywki dał Damian Schulz, który zaliczył dwa asy, za chwilę kolejnego dołożył Rafał Buszek i Asseco Resovia prowadziła w meczu 2:1. Najbardziej wyrównana była czwarta partia, w której walka punkt za punkt trwała bardzo długo. Goście na początku psuli sporo zagrywek, ale za to w ataku grali bardzo pewnie. Asseco Resovia także nieźle prezentowała się na siatce i wynik oscylował wokół remisu.

W zespole z Będzina znakomicie spisywał się Rafał Faryna, który kończył praktycznie wszystkie ataki. A do tego przy jego zagrywce goście odskoczyli na trzy punkty (18:15) i ta przewaga pozwoliła im doprowadzić do tie-breaka. W tym goście postawili wszystko na jedną kartę. Mocno zagrywali, pewnie grali w ataku i przy zagrywce Jana Fornala wypracowali sobie przewagę aż 8:3!

Takiej zaliczki w tie-breaku nie można roztrwonić, dlatego też po ostatniej akcji meczu to goście z Będzina cieszyli się ze zwycięstwa i zdobycia dwóch punktów.

Źródło: Asseco Resovia Rzeszów
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Niezwykle ambitny początek projektu Urban Lab Rzeszów

RZESZÓW. Czy w listopadzie czeka nas kolejna dawka smart wydarzeń?

Rzeszów

Asseco Resovia Rzeszów po zaciętym pojedynku przegrywa w meczu inauguracyjnym

RZESZÓW. Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów po wyrównanym i zaciętym meczu przegrali w Katowicach z GKS-em 2:3.

Rzeszów

Lufthansa z rekordem na rzeszowskim lotnisku

RZESZÓW. O 60 proc. wzrosła liczba pasażerów korzystających z usług linii Lufthansa kursujących do stolicy Bawarii.

Rzeszów

Rzeszowianin pobiegnie z miasta innowacji do Gdańska. Akcja ma charakter charytatywny

RZESZÓW. Przed Pawłem Hanulakiem ponad 600 km do przebiegnięcia. 

Rzeszów

W Rzeszowie notuje się coraz więcej oszustw na BLIK-a

RZESZÓW. Rzeszowscy policjanci obserwują rosnącą liczbę oszustw, do których doszło wskutek nieuprawnionego wykorzystania kodów BLIK.

Rzeszów

Poranne wypadki na ulicach Rzeszowa. 3 osoby trafiły do szpitala

RZESZÓW. Z uwagi na pogarszające się warunki pogodowe, policjanci apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności.

Rzeszów

"Każda inna, wszystkie równe!". W listopadzie pierwszy Kobiecy Kongres na Podkarpaciu

Kobiecy Kongres to platforma spotkań, wymiany doświadczeń i przede wszystkim miejsce do dyskusji na ważne dla kobiet tematy.

Rzeszów

Tragiczny wypadek w Strażowie. Nie żyje 78-letni mężczyzna

Mężczyzna wpadł pod przyczepę ciągnika rolniczego, który go omijał.

Reklama