Rzeszów - Niedziela, 14.09.2025
Reklama

Tymczasowy areszt dla sprawcy wypadku na ul. Kopisto. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności

Dodano: 05.12.2019 r.

fot. Pixabay
fot. Pixabay
RZESZÓW. Samochód marki BMW jadąc pod prąd uderzył w skręcające renault. Pasażerka renault wciąż nie odzyskała przytomności. Sprawca wypadku uciekł z miejsca wypadku, jednak policji udało się go odnaleźć, teraz grozi mu od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. Sławomir W. odmawia wyjaśnień.

Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie prowadzi śledztwo w sprawie wypadku drogowego do którego doszło 1 grudnia br. w godzinach wczesno rannych, na skrzyżowaniu ulic Kopisto i Podwisłocze w Rzeszowie. Zgodnie z dotychczasowymi ustaleniami, kierowca samochodu BMW jechał pod prąd ulicą Kopisto w kierunku mostu Zamkowego.

Gdy dojeżdżał do skrzyżowania z ul. Podwisłocze, przez skrzyżowanie to przejeżdżał samochód renault, wykonujący manewr skrętu z ulicy Kopisto w Podwisłocze. Kierowca samochodu BMW uderzył z impetem w skręcający pojazd, powodując zepchnięcie tego auta na chodnik. Silą uderzenia była tak duża. że zarówno pasażerka samochodu renault jak i kierowca zostali wyrzuceni na zewnątrz pojazdu.

Samochód, poruszający się pod prąd, zatrzymał się natomiast nieopodal skrzyżowania. Z samochodu wysiadło dwóch mężczyzn, którzy następnie zbiegli w kierunki ulicy Cegielnianej. Pierwszej pomocy osobom podróżującym samochodem marki renault, udzieliły przypadkowe osoby piesze. Jak się później okazało samochód ten należał do firmy świadczącej usługi przewozowe, a pasażerką była klientka, dla której właśnie realizowany był przewóz. Jest nią 29-cio letnia mieszkanka Rzeszowa.
Reklama
Kobieta z ciężkimi obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala, gdzie nadal przebywa i wciąż nie odzyskała przytomności. Obrażenie kierowcy samochodu renault okazały się niezagrażającymi jego życiu.

Dzięki nagraniom z monitoringu i relacjom świadków, policjanci zatrzymali jeszcze tego samego dnia. pasażera jadącego BMW. Okazał się nim 31 letni mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego. Czynności z jego udziałem pozwoliły na potwierdzenie tożsamości kierowcy, a w konsekwencji jego zatrzymanie. Okazał się nim Sławomir W., 35-letni  mieszkaniec powiatu tarnobrzeskiego. 4 grudnia przedstawiono mu zarzut spowodowania wypadku drogowego i ucieczki z miejsca jego zaistnienia. Podejrzany odmówił udzielenia jakichkolwiek odpowiedzi w tym czy przyznaje się do popełnienia zarzucanego mu czynu.

W dniu 5.12.2019 r. Prokurator Rejonowy w Rzeszowie skierował do Sądu wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Za zarzucane przestępstwo Sławomirowi W. grozi kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Prokuratora Okręgowa w Rzeszowie
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Wypadek na ul. Krakowskiej i Dąbrowskiego. Jeden z uczestników jest w ciężkim stanie

RZESZÓW. Aktualnie brak utrudnień. Ruch na obu ulicach odbywa się normalnie.

Rzeszów

Największe w regionie targi dla miłośników pięknych ogrodów i wnętrz

RZESZÓW. W ciągu dwóch poprzednich edycji targi aranżacji wnętrz odwiedziło ok. 10 tysięcy osób, a targi ogrodnicze niespełna 14 tys.

Rzeszów

11 i 12 listopada drobne korekty w rozkładzie autobusów miejskich

RZESZÓW. Zarząd Transportu Miejskiego informuje o zmianie rozkładu jazdy dwóch linii oraz dodatkowym kursie.

Rzeszów

Dzień Pluszowego Misia z Fundacją Mam Marzenie. Zebrane maskotki, gry i zabawki trafią do szpitali

RZESZÓW, PODKARPACIE. Pluszaki będzie można oddawać m.in. w klasztorze o. Dominikanów w Rzeszowie.

Rzeszów

W okolicach Lisiej Góry wyłowiono ciało starszego mężczyzny

RZESZÓW. Zwłoki mężczyzny odkryto około godz. 10.

Rzeszów

Trzy wypadki z udziałem pieszych na ulicach Rzeszowa. Doszło do nich niemal w tym samym czasie

RZESZÓW. Do wszystkich trzech wypadków doszło niemal o jednej porze, pomiędzy 16.10 a 16.40.

Rzeszów

7. PKO Bieg Niepodległości w Rzeszowie. Jest szansa na rekord frekwencji [TRASA]

RZESZÓW. Do tegorocznego biegu zgłosiło się prawie 2000 osób. Jeżeli wszystkie dobiegną do mety, padnie rekord frekwencji rzeszowskiego biegu.

Reklama