Rzeszów - Piątek, 28.11.2025
Reklama

Wandalizm na nowych terenach rekreacyjnych w Rzeszowie [ZDJĘCIA]

Dodano: 09.07.2025 r. / Redakcja

fot. RESinet.pl / Zarząd Zieleni Miejskiej w Rzeszowie
fot. RESinet.pl / Zarząd Zieleni Miejskiej w Rzeszowie

RZESZÓW. Mimo że w Rzeszowie przybywa terenów rekreacyjnych, nie wszyscy potrafią o nie dbać. Tuż po otwarciu lub nawet jeszcze przed nim, dochodzi na nich do aktów wandalizmu. Miasto apeluje do mieszkańców o szacunek dla wspólnej przestrzeni i zgłaszanie aktów wandalizmu Straży Miejskiej.

W Rzeszowie co roku przybywa kolejnych zielonych terenów rekreacyjnych, które mają służyć mieszkańcom do odpoczynku, relaksu czy treningu, a tym młodszym rzeszowianom – do zabawy i atrakcyjnego spędzania czasu na świeżym powietrzu. Nie wszyscy jednak potrafią to docenić. Zdarza się, że na nowych przestrzeniach zielonych, tuż po ich otwarciu lub nawet w trakcie ich tworzenia, dochodzi do aktów wandalizmu, a koszty naprawy szkód wyrządzonych przez nieznane osoby bywają wysokie.

W związku z tym miasto zwraca się do mieszkańców z apelem o dbanie o wspólne dobro i nieniszczenie obiektów, które mają służyć ogółowi. „Wszystkie te akty wandalizmu są zgłaszane na policję. Prosimy i apelujemy jednak gorąco – wszystkie wymienione miejsca zostały stworzone z myślą o Was i dla Was. Dbajmy o nie, szanujmy je!” – czytamy w komunikacie opublikowanym na oficjalnym profilu Rzeszowa na Facebooku.

Pod postem pojawiło się kilka krytycznych komentarzy internautów. „Tak to się kończy, jak bydło dostaje za dużo dobrego” – napisał jeden z użytkowników. Kolejna osoba dodała: „Czekam tylko na opinie pisowców, że to robota imigrantów.” „Jeśli ktoś się dziwi, dlaczego wyposażenie placów i parków miejskich jest takie drogie, to ma odpowiedź. Żeby idiota nie zrównał ich z ziemią. A i tak dają radę...” – skomentował jeszcze inny internauta.

Reklama

Poniżej kilka przykładów zniszczonych elementów, a pod artykułem znajdziecie zdjęcia uszkodzeń wykonane przez ZZM w Rzeszowie.

Na terenie rekreacyjnym przy ul. Tarnowskiej zniszczono stojaki rowerowe i leżaki (szkody ok. 3,7 tys. zł), w parku na os. Pobitno uszkodzono latarnie, ławki, liny na urządzeniach, a niektóre elementy pomalowano sprayem (wartość szkód ok. 5 tys. zł). W nowym ogrodzie kieszonkowym na ul. Karola Wojtyły zniszczono bramki, domki dla owadów, siatki piłkochwytów (koszt 3 tys. zł), a na Nowym Mieście dewastowano hamaki, kraty osłonowe przy fontannie i wrzucano do niej kamienie oraz piasek (koszt 2 tys. zł). Z kolei w oddanym do żytku zaledwie kilka dni temu parku na os. Słocina uszkodzono urządzenie zabawowe (1 tys. zł), natomiast na miejskiej plaży spalono faszynę w ławkach i zniszczono drewniane podesty (te szkody wyceniono na 6 tys. zł).

Łączy koszt naprawy tylko tych wyżej wymienionych szkód to nieco ponad 20 tys. zł.

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Rzeszów będzie miał dwie nowe ulice

RZESZÓW. Jedna z ulic znajdzie się na osiedlu Franciszka Kotuli, druga na os. Przybyszówka.

Rzeszów

Stowarzyszenie Polski Instytut Praw Głuchych ws. darmowych biletów: podstawa prawna jest

RZESZÓW. Stowarzyszenie Polski Instytut Praw Głuchych  apeluje o ponowne rozpatrzenie petycji.

Rzeszów

Zapadł wyrok w sprawie w sprawie zabójstwa przy ul. Sobieskiego w Rzeszowie

RZESZÓW. Po sześciomiesięcznym procesie sądowym znamy wyrok – 25 lat pozbawienia wolności.

Rzeszów

Czarny bez z Rzeszowa najpiękniejszym drzewem w Polsce

RZESZÓW. W konkursie wzięło udział 16 innych drzew z polskich miast.

Rzeszów

Postawiono zarzuty 23-latkowi, który zrzucił hulajnogę Blinkee z mostu

RZESZÓW. Wartość strat została oszacowana na kwotę 3075 zł.

Rzeszów

Bezpłatne warsztaty informatyczne dla osób powyżej 50 roku życia

RZESZÓW. Warsztaty są bezpłatne, a o udziale w szkoleniu decyduje kolejność zgłoszeń.

Rzeszów

Areszt tymczasowy dla sprawcy wypadku na ul. Krakowskiej. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności

RZESZÓW. 20-letniemu Kacprowi I. grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Rzeszów

Osoby głuche nie pojadą za darmo komunikacją miejską, „gdyż przepisy prawa nie dają podstawy”?

RZESZÓW. Petycja trafiła do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta Rzeszowa.

Reklama