RZESZÓW. Prokuratura Rejonowa w Rzeszowie przedstawiła zarzut zabójstwa 36-letniemu Łukaszowi R. Mężczyzna jest podejrzany o podpalenie drewnianej altany, w której znajdował się jego 31-letni znajomy. Ofiara nie zdążyła opuścić płonącego budynku – jej zwęglone ciało znaleźli policjanci. Podejrzany został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę (19/20 września 2025 r.) w Boguchwale przy ul. Partyzantów. Około godz. 2:30 dyżurny miejski otrzymał zgłoszenie o pożarze drewnianej altany. Już pierwsze informacje wskazywały, że w środku może znajdować się mężczyzna.
Śledczy ustalili, że sprawca i ofiara znali się i tego dnia wspólnie spożywali alkohol. Podczas libacji doszło między nimi do kłótni. 31-latek, obawiając się agresji ze strony starszego kolegi, schronił się w niezamieszkałym budynku gospodarczym, który zajmował. Z wnętrza altany wysłał do siostry wiadomości SMS, w których informował, że Łukasz R. grozi mu podpaleniem.
– Sprawca, nie mogąc sforsować drzwi, podpalił przechowywane w sąsiedniej części budynku siano, po czym oddalił się z miejsca zdarzenia. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, uniemożliwiając ofierze ucieczkę. Siostra pokrzywdzonego wraz ze znajomym, którzy przybyli na miejsce, zastali już cały budynek objęty płomieniami. Po zakończeniu akcji gaśniczej strażacy odnaleźli w zgliszczach zwęglone ciało mężczyzny – poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, Krzysztof Ciechanowski.
36-letni sprawca został zatrzymany kilkadziesiąt minut po zgłoszeniu pożaru. Był nietrzeźwy – w chwili zatrzymania miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnej izby zatrzymań, gdzie trzeźwiał.
Na miejscu zdarzenia, pod nadzorem prokuratora, policjanci przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady i przesłuchali świadków. Ciało ofiary zostało zabezpieczone do dalszych badań.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy trafił do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie, która wszczęła postępowanie. W niedzielę odbyło się przesłuchanie podejrzanego. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. Usłyszał zarzut zabójstwa 31-latka.
W poniedziałek prokurator złożył wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu. Sąd Rejonowy zdecydował o osadzeniu 36-latka w areszcie na okres trzech miesięcy.
Za zarzucane przestępstwo Łukaszowi R. grozi kara co najmniej 10 lat więzienia lub dożywocie.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz