Rzeszów - Wtorek, 20.05.2025
Reklama

Atakował kobiety w centrum Rzeszowa. Jedną z nich ranił nożem

Dodano:

fot. KMP Rzeszów
fot. KMP Rzeszów
RZESZÓW. Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o atakowanie kobiet w centrum Rzeszowa. W ciągu 5 dni w parku przy ul. Pułaskiego zaatakował 4 kobiety. Jedną z nich ranił nożem. Mężczyzna już usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała, a prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o areszt tymczasowy.

O pierwszym ataku policjanci zostali poinformowani w ubiegłą środę po południu. Przechodząca przez park przy ul. Pułaskiego kobieta, została bez powodu uderzona w twarz przez nieznanego jej mężczyznę. Kobieta odniosła obrażenia i karetką została przewieziona do szpitala.

Tego samego dnia policjanci zostali poinformowani o kolejnym podobnym zdarzeniu, do którego doszło w tym samym rejonie. Jego okoliczności były podobne, nieznany mężczyzna uderzył w głowę przypadkowo napotkaną kobietę.

Ustaleniem i zatrzymaniem sprawcy zajęli się policjanci z komisariatu w Śródmieściu i funkcjonariusze wydziału kryminalnego. Po kilku dniach w poniedziałek, ataki powtórzyły się, ponownie w parku przy ul. Pułaskiego. Wtedy również bez powodu zostały zaatakowane dwie inne kobiety, z których jedną napastnik zranił nożem w ramię. Na szczęście po opatrzeniu medycznym okazało się, że jej obrażenia są powierzchowne.
Reklama
Wyjaśniający sprawę policjanci podejrzewali, że za atakami stoi ten sam mężczyzna. Zebrane przez nich informacje pozwoliły wytypować podejrzanego. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec Rzeszowa. We wtorek kryminalni zatrzymali go. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Policjanci zabezpieczyli również nóż, którym mógł posłużyć się w ataku na jedną z kobiet. Na podstawie zebranego materiału dowodowego przedstawili mu 4 zarzuty naruszenia czynności narządów ciała.

W czwartek nadzorujący postępowanie prokurator z Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszowa skierował do sądu wniosek o zastosowania wobec 24-latka aresztu tymczasowego. Sąd Rejonowy w Rzeszowie przychylił się do wniosku i zastosował wobec 24-latka areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Tadeusz Ferenc zrezygnował ze stanowiska prezydenta Rzeszowa

RZESZÓW. Po 18 latach, Tadeusz Ferenc zrezygnował z funkcji prezydenta miasta Rzeszowa. Jako swojego potencjalnego następcę zaproponował Marcina Warchoła.

Rzeszów

Pijany 26-latek z Rzeszowa kradzionym autem pojechał do Łańcuta. Usłyszał zarzuty

RZESZÓW. 26-letni mieszkaniec Rzeszowa, który wspólnie z kolegą, wybrał się na wycieczkę do Łańcuta kradzionym samochodem, dodatkowo będąc pod wpływem alkoholu, usłyszał trzy zarzuty. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Rzeszów

Podpisano umowę na budowę Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego

RZESZÓW. Miasto podpisało umowę z firmą Budimex na realizację Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego. Wartość inwestycji to blisko 74 mln zł.

Rzeszów

Na Stadionie Miejskim zaczynają montować nowe słupy oświetleniowe

RZESZÓW. Przebudowa Stadionu Miejskiego Stal na ostatniej prostej. Wykonawca rozpoczyna montaż nowego oświetlenia. Wszystkie prace mają zakończyć się do 25 lutego br.

Rzeszów

Z Wisłoka wyłowiono ciało zaginionej mieszkanki Rzeszowa

RZESZÓW. Poszukiwania zaginionej 63-letniej mieszkanki Rzeszowa trwały 6 tygodni. W poniedziałek jej ciało znaleziono w Wisłoku na terenie powiatu łańcuckiego. Rodzina potwierdziła tożsamość kobiety.

Rzeszów

Ruszyły konsultacje ws. zmiany granic Rzeszowa

RZESZÓW. W poniedziałek 8 lutego rozpoczęły się konsultacje z mieszkańcami Rzeszowa, dotyczące poszerzenia miasta. Konsultacje potrwają do końca lutego.

Rzeszów

Na razie nie zamkną ul. Siemieńskiego. Rozkład jazdy autobusów bez zmian

RZESZÓW. „W związku z obfitymi opadami śniegu zaplanowane na poniedziałek, na godz. 12:00, zamknięcie dla ruchu odcinka ul. Siemieńskiego w Rzeszowie zostało przesunięte.”

Rzeszów

Zaginął 25-letni Mariusz Michalik. Policja prosi o pomoc

RZESZÓW. Policjanci z wydziału kryminalnego rzeszowskiej komendy poszukują zaginionego Mariusza Michalika. 25-latek w styczniu wyszedł z mieszkania przy ul. Grabskiego i od tamtej pory nikt go nie widział. Nie nawiązał też z...

Reklama