Rzeszów - Sobota, 03.05.2025
Reklama

Czy w Rzeszowie powstanie całkowicie nowy i kryty skatepark? Są takie plany

Dodano:

fot. Archiwum RESinet.pl
fot. Archiwum RESinet.pl
RZESZÓW. Szkółka sportów ekstremalnych z Rzeszowa chce stworzyć kryty skatepark. Problemem lokalizacja i koszty utrzymania obiektu. Oficjalnym powodem braku zadaszenia nad obiektem przy ul. Podpromie są wysokie koszty jego montażu.

W Rzeszowie funkcjonuje jeden skatepark przy ul. Podpromie, którym zarządza Rzeszowski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Problemem jest jednak okres, w którym „riderzy” mogą z niego korzystać i nie chodzi tutaj o regulamin obiektu, który by w jakikolwiek sposób ograniczał dostęp, a o zagospodarowanie przestrzeni, gdyż skatepark nie jest zadaszony, co w znacznym stopniu utrudnia użytkownikom jazdę w okresie jesienno-zimowym. Mało kto ma ochotę na jazdę wyczynową przy ujemnych temperaturach.

Co z funkcjonującym dotychczas zadaszeniem?

Co prawda w ubiegłych latach rozkładano duży namiot nad obiektem, jednak w tym roku tego typu „udogodnień” zabrakło. Jaki jest powód takich działań? „Wykonawcy za zadaszenie obiektu życzyli sobie za dużo pieniędzy. Chodzi przede wszystkim o ceny” – odpowiada Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.

Warto dodać, że zadaszenie, które pierwszy raz zostało zamontowane w 2015 roku powstało w ramach pierwszego Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego i kosztowało ponad 700 tys. zł. Od wiosny 2017 roku zadaszenie nie zostało ponownie rozłożone.

Lekiem na całe zło może być kryty skatepark, o którego powstanie zabiega działająca w Rzeszowie szkółka sportów ekstremalnych „SK8 School”: „Poszukiwaliśmy przestrzeni o minimalnej powierzchni 250m2. Poszukiwania miejsca trwały 5 miesięcy, kilka lokalizacji się znalazło. Na chwilę obecną liczymy, że uda nam się stworzyć kryty skatepark na przyszły sezon zimowy (październik-marzec)” – mówi Mirosław Tajchman ze szkółki.

Przestrzeń nie jest największym problemem

Wiemy również, że udało im się odnaleźć odpowiednią przestrzeń w centrum miasta w porozumieniu z jej właścicielem. Realizację projektu uniemożliwiła jedna ze spółdzielni mieszkaniowych: „Udało nam się porozumieć w właścicielem pewnej przestrzeni, która idealnie nadawała się do planowanego celu. Niestety na drodze stanęła jedna ze spółdzielni mieszkaniowych, która przyblokowała projekt” - wyjaśnia Mirosław Tajchman.
Reklama
Największym problemem nie jest jednak lokalizacja, a koszt utrzymania hali, które zdaniem pomysłodawców projektu mogą być wyższe od szacunkowych przychodów, w związku z czym niezbędny będzie sponsor. Warto zaznaczyć, że sporty uprawiane na tego typu obiektach, należą do dyscyplin olimpijskich.

„Naszym celem było stworzenie miejsca dostępnego dla wszystkich, gdzie cena za wejście będzie na tyle przystępna, aby każdego było stać na opłacenie (10zł wejście jednorazowe/200zł karnet miesięczny). Według naszych szacunków koszt miesięczny to 12 000 zł/brutto. Niestety przedsiębiorcy w Polsce, związani z interesującymi nas sportami nie są zainteresowani. Mimo licznych kontaktów rodziców, których pociechy uczęszczają na nasze zajęcia, nie znaleźliśmy chętnych inwestorów spoza środowiska” – dodaje Tajchman.

ROSIR-owi montaż się nie opłaca

Jak widać w całej sprawie jest dużo niewiadomych, jednak zapału do działania nie brakuje, zważywszy na to, że tematem krytego skateparku zajmują sięludzie z pasją, którzy od wielu lat działają w branży i przekonują, że zainteresowanie tym sportem w Rzeszowie jest bardzo duże: „Ludzi jeżdżących na deskorolce, rolkach, BMX-ach i hulajnodze jest w Rzeszowie bardzo wielu” – podsumowuje Mirosław Tajchman.

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że sprawa z zadaszeniem istniejącego obiektu komplikuje sam ROSIR. Jaki jest powód ich działań? Zapewne finansowy, gdyż skatepark jest ich jedynym obiektem, z którego nie są pobierane żadne profity, a rozkładanie zadaszenia kosztuje.

 
Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)
 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Teren rekreacyjny na os. Miłocin - Św. Huberta zostanie rozbudowany. Powstanie m.in. boisko do streetballa

RZESZÓW. Miasto poszukuje firmy, która zajmie się rozbudową terenu rekreacyjnego przy ul. Myśliwskiej na osiedlu Miłocin - Św. Huberta. W ramach inwestycji wybudowane zostanie m.in. boisko do koszykówki.

Rzeszów

Maciej Orłoś przyjedzie do Rzeszowa na spotkanie z młodzieżą

RZESZÓW. Znany dziennikarz i ekspert od wystąpień publicznych, Maciej Orłoś będzie gościem kolejnego spotkania z cyklu „Młode Myśli – Wielkie Rozmowy” organizowanego przez uczennice I LO w Rzeszowie.

Rzeszów

W Rzeszowie powstał jedyny w regionie kryty skatepark [ZDJĘCIA]

RZESZÓW. 370 m2 powierzchni, 4 linie jazdy, do 30 osób w czasie trwania jednej sesji, 2 strefy chillu – tak w skrócie wygląda pierwszy na Podkarpaciu kryty skatepark. Obiekt powstał w północnej...

Rzeszów

Remont dachu szkoły w centrum Rzeszowa powoli zbliża się do końca

RZESZÓW. Najstarsza podstawówka w Rzeszowie ma już prawie gotowy nowych dach. Zgodnie z informacją przekazaną przez Prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka w mediach społecznościowych, modernizacja zakończy się w kwietniu.

Rzeszów

Orlen buduje nową stację paliw w Rzeszowie

RZESZÓW. W Rzeszowie trwa budowa nowej stacji paliw Orlen. Będzie to już dziewiąta stacja koncernu na terenie Rzeszowa.

Rzeszów

Rusza zgłaszanie projektów do Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego 2026

RZESZÓW. 17 marca rusza, startuje nabór wniosków do Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego 2026. Miasto zamierza przeznaczyć na pomysły mieszkańców dokładnie taką samą kwotę jak w poprzedniej edycji, tj. 15,7 mln zł. Projekty można...

Rzeszów

Jest pozwolenie na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki

RZESZÓW. „Dobra wiadomość tuż przed weekendem!! Dziś wydaliśmy pozwolenie na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki, czyli jednego z najnowocześniejszych w kraju stadionów lekkoatletyczno-piłkarskich” – przekazał w mediach społecznościowych Prezydent Rzeszowa, Konrad Fijołek.

Rzeszów

Uszkodził 17 samochodów na Nowym Mieście. Usłyszał 3 zarzuty

RZESZÓW. 3 zarzuty usłyszał 33-letni mieszkaniec Rzeszowa, który uszkodził 17 samochodów zaparkowanych na kilku parkingach na osiedlu Nowe Miasto. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Reklama