Rzeszów - Poniedziałek, 03.11.2025
Reklama

Czy w Rzeszowie powstanie całkowicie nowy i kryty skatepark? Są takie plany

Dodano: 19.02.2020 r.

fot. Archiwum RESinet.pl
fot. Archiwum RESinet.pl
RZESZÓW. Szkółka sportów ekstremalnych z Rzeszowa chce stworzyć kryty skatepark. Problemem lokalizacja i koszty utrzymania obiektu. Oficjalnym powodem braku zadaszenia nad obiektem przy ul. Podpromie są wysokie koszty jego montażu.

W Rzeszowie funkcjonuje jeden skatepark przy ul. Podpromie, którym zarządza Rzeszowski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Problemem jest jednak okres, w którym „riderzy” mogą z niego korzystać i nie chodzi tutaj o regulamin obiektu, który by w jakikolwiek sposób ograniczał dostęp, a o zagospodarowanie przestrzeni, gdyż skatepark nie jest zadaszony, co w znacznym stopniu utrudnia użytkownikom jazdę w okresie jesienno-zimowym. Mało kto ma ochotę na jazdę wyczynową przy ujemnych temperaturach.

Co z funkcjonującym dotychczas zadaszeniem?

Co prawda w ubiegłych latach rozkładano duży namiot nad obiektem, jednak w tym roku tego typu „udogodnień” zabrakło. Jaki jest powód takich działań? „Wykonawcy za zadaszenie obiektu życzyli sobie za dużo pieniędzy. Chodzi przede wszystkim o ceny” – odpowiada Maciej Chłodnicki, rzecznik prasowy prezydenta Rzeszowa.

Warto dodać, że zadaszenie, które pierwszy raz zostało zamontowane w 2015 roku powstało w ramach pierwszego Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego i kosztowało ponad 700 tys. zł. Od wiosny 2017 roku zadaszenie nie zostało ponownie rozłożone.

Lekiem na całe zło może być kryty skatepark, o którego powstanie zabiega działająca w Rzeszowie szkółka sportów ekstremalnych „SK8 School”: „Poszukiwaliśmy przestrzeni o minimalnej powierzchni 250m2. Poszukiwania miejsca trwały 5 miesięcy, kilka lokalizacji się znalazło. Na chwilę obecną liczymy, że uda nam się stworzyć kryty skatepark na przyszły sezon zimowy (październik-marzec)” – mówi Mirosław Tajchman ze szkółki.

Przestrzeń nie jest największym problemem

Wiemy również, że udało im się odnaleźć odpowiednią przestrzeń w centrum miasta w porozumieniu z jej właścicielem. Realizację projektu uniemożliwiła jedna ze spółdzielni mieszkaniowych: „Udało nam się porozumieć w właścicielem pewnej przestrzeni, która idealnie nadawała się do planowanego celu. Niestety na drodze stanęła jedna ze spółdzielni mieszkaniowych, która przyblokowała projekt” - wyjaśnia Mirosław Tajchman.
Reklama
Największym problemem nie jest jednak lokalizacja, a koszt utrzymania hali, które zdaniem pomysłodawców projektu mogą być wyższe od szacunkowych przychodów, w związku z czym niezbędny będzie sponsor. Warto zaznaczyć, że sporty uprawiane na tego typu obiektach, należą do dyscyplin olimpijskich.

„Naszym celem było stworzenie miejsca dostępnego dla wszystkich, gdzie cena za wejście będzie na tyle przystępna, aby każdego było stać na opłacenie (10zł wejście jednorazowe/200zł karnet miesięczny). Według naszych szacunków koszt miesięczny to 12 000 zł/brutto. Niestety przedsiębiorcy w Polsce, związani z interesującymi nas sportami nie są zainteresowani. Mimo licznych kontaktów rodziców, których pociechy uczęszczają na nasze zajęcia, nie znaleźliśmy chętnych inwestorów spoza środowiska” – dodaje Tajchman.

ROSIR-owi montaż się nie opłaca

Jak widać w całej sprawie jest dużo niewiadomych, jednak zapału do działania nie brakuje, zważywszy na to, że tematem krytego skateparku zajmują sięludzie z pasją, którzy od wielu lat działają w branży i przekonują, że zainteresowanie tym sportem w Rzeszowie jest bardzo duże: „Ludzi jeżdżących na deskorolce, rolkach, BMX-ach i hulajnodze jest w Rzeszowie bardzo wielu” – podsumowuje Mirosław Tajchman.

Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że sprawa z zadaszeniem istniejącego obiektu komplikuje sam ROSIR. Jaki jest powód ich działań? Zapewne finansowy, gdyż skatepark jest ich jedynym obiektem, z którego nie są pobierane żadne profity, a rozkładanie zadaszenia kosztuje.

 
Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)
 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Alarm dla Gazy. SOS dla Flotylli – demontracja w Rzeszowie

RZESZÓW. Alarm dla Gazy. SOS dla flotylli – pod takim hasłem w całym kraju odbędą się manifestacje sprzeciwu wobec izraelskiej agresji, bezkarności oraz zatrzymania obywateli Polski przez izraelskie wojsko. „Żądamy natychmiastowego powrotu...

Rzeszów

Trwa przetarg na budowę Podkarpackiego Centrum Medycyny Dziecięcej

RZESZÓW. Kliniczny Szpital Wojewódzki nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie poszukuje firmy, która wybuduje Podkarpackie Centrum Medycyny Dziecięcej. Potencjalni wykonawcy mają czas do 24 października na złożenie ofert.

Rzeszów

Pomnik Walk Rewolucyjnych pozostaje w rejestrze zabytków

RZESZÓW. „Bitwa” o Pomnik Walk Rewolucyjnych (zwany również Pomnikiem Czynu Rewolucyjnego) zakończona. Decyzją Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, słynny rzeszowski monument pozostaje w rejestrze zabytków.

Rzeszów

Nowość na lotnisku w Jasionce. Większy komfort dla pasażerów

RZESZÓW. W Porcie Lotniczym Rzeszów-Jasionka pojawiły się nowe, wygodne siedziska dla pasażerów. Montaż odbył się nocą, aby nie zakłócać pracy terminala. Na inwestycję, która ma poprawić komfort podróżnych, przeznaczono blisko 745 tys. zł.

Rzeszów

Rzeszowska policja poszukuje świadków potrącenia pieszej na ul. Strażackiej

RZESZÓW. Policjanci z Wydziału ds. Wykroczeń i Przestępstw w Ruchu Drogowym Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie poszukują osób, które mogą mieć wiedzę na temat potrącenia 42-letniej kobiety na ulicy Strażackiej w Rzeszowie.

SOBOTA DLA RODZICA

Rzeszowskie żłobki będą działać także w soboty

RZESZÓW. Nowość w rzeszowskich żłobkach - ”Sobota dla rodzica”. Zgodnie z wtorkową decyzją miejskich radnych, rzeszowskie żłobki będą czynne w wybrane soboty. Usługa będzie dodatkowo płatna.

Rzeszów

Rondo w rejonie dworca PKS otrzymało nazwę

RZESZÓW. Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta Rzeszowa podjęto decyzję o nadaniu nazwy „Rondo im. Żołnierzy Ochotników 1920” skrzyżowaniu w rejonie dworca PKS.

Rzeszów

Testy nowych autobusów miejskich w Rzeszowie. Jeden z nich to 18-metrowy przegubowiec MAN

RZESZÓW. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Rzeszowie zapowiedziało testy nowych autobusów. W najbliższych tygodniach na ulice miasta wyjadą: elektryczne modele pojazdów marki MAN Lion's City oraz napędzany silnikiem diesla Isuzu Citiport 12.

Reklama