Rzeszów - Środa, 18.06.2025
Reklama

Dwie kobiety oszukane metodą „na wypadek”. Mieszkanka Rzeszowa straciła 64 tys. zł

Dodano: /

fot. Pixabay
fot. Pixabay

RZESZÓW. Mimo tego, że przestępcy używają znanych już metod wyłudzenia pieniędzy, szczególnie od osób starszych, nadal zdarzają się przy przypadki, w których zmanipulowani seniorzy przekazują przestępcom swoje oszczędności, będąc przekonanym, że w ten sposób pomagają swoim bliskim.

W ostatnich dniach rzeszowscy policjanci otrzymali informacje o dwóch zdarzeniach, w których przestępcy wyłudzili od starszych osób duże sumy pieniędzy.

W poniedziałek, 78-letnia mieszkanka powiatu rzeszowskiego straciła 60 tysięcy złotych. Około godz. 23:00 na jej numer stacjonarny zadzwonił mężczyzna, który poinformował kobietę, że jej syn spowodował wypadek. Zapewnił ją, że syn ma już adwokata z urzędu, ale potrzebne są pieniądze na „kaucję”, która wynosi 200 tys. zł. Kobieta nie dysponowała taka kwotą, ale przyznała, że ma w domu 50 tysięcy. Po jakimś czasie, drugi z oszustów poinformował seniorkę, że rzekomo potrącona przez jej syna kobieta zmarła i 50 tysięcy nie wystarczy.

W konsekwencji, nieznajomemu mężczyźnie, który w nocy przyszedł do jej domu, przekazała pieniądze i biżuterię wartości 60 tysięcy złotych. O tym, że została oszukana zorientowała się rano, gdy zadzwoniła do syna, a ten poinformował ją, że nie spowodował żadnego wypadku.

W podobny sposób oszukana została 88-letnia mieszkanka Rzeszowa. Skontaktowała się z nią telefonicznie fałszywa policjantka i przekonywała seniorkę, że jej córka potrąciła ciężarną kobietę, która w wyniku zdarzenia poroniła. Oszustka zażądała 330 tysięcy złotych, twierdząc, że kwota ta pozwoli córce uniknąć więzienia. W trakcie prowadzonej rozmowy telefonicznej, 88-latka podała przestępcom swój adres zamieszkania. Niedługo później doszło do przekazania pieniędzy. Kobieta straciła oszczędności w wysokości 64 tys. zł, myśląc, że w ten sposób pomaga swojej córce.

Reklama

Apel policji

Rzeszowska policja po raz kolejny apeluje, aby w przypadku podejrzanego telefonu, skontaktować się z osobami zaufanymi lub z dyspozytorem numeru alarmowego 112. Należy też pamiętać, że pod żadnym pozorem nie wolno przekazywać pieniędzy osobom nieznanym. Przypomina, że policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy i nie informuje o prowadzonych czynnościach.



Źródło: KMP w Rzeszowie
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Zespół PRz Racing Team zaprezentował nowy bolid PMT-03

RZESZÓW. To już trzeci bolid wyścigowy w warsztacie, którego projekt w zeszłym roku wywalczył dla zespołu drugie miejsce w kategorii Business Presentation podczas zawodów Formula Student Virtual Event 2020. 

Rzeszów

Zaginęła 48-letnia mieszkanka Racławówki. Policja prosi o pomoc

RZESZÓW. Zaginiona to Dorota Majkut, mieszkanka Racławówki. Zaginęła dziś rano. 

Rzeszów

System do rehabilitacji rąk stworzony na Politechnice Rzeszowskiej doceniony w konkursie „StudentWynalazca”

RZESZÓW. Autorem systemu jest Paweł Gmiterk, student mechatroniki oraz dr. inż. Jacka S. Tutaka z Katedry Mechaniki Stosowanej i Robotyki na Wydziale Budowy Maszyn i Lotnictwa Politechniki Rzeszowskiej.

Rzeszów

Jest koncepcja przebudowy ul. Kwiatkowskiego. Będą 4 pasy ruchu?

RZESZÓW. Cztery pasy ruchu, obustronne chodniki, ścieżka rowerowa – tak ma wyglądać rozbudowana ulica Kwiatkowskiego. Ratusz przedstawił koncepcje jej poszerzenia. Koszt inwestycji to ok 30 mln zł.

Rzeszów

Taranowali autem witryny sklepowe, a następnie kradli alkohol i papierosy

RZESZÓW. Dwaj mieszkańcy Rzeszowa usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. 

Rzeszów

Naukowcy z Politechniki Rzeszowskiej nominowani do Polskiej Nagrody Inteligentnego Rozwoju 2021

Zespół badawczy z Politechniki Rzeszowskiej uzyskał nominację do Polskiej Nagrody Inteligentnego Rozwoju 2021 w kategorii "innowacyjne technologie i badania przyszłości".

Rzeszów

Policjanci eskortowali auto z rodząca kobietą do szpitala w Rzeszowie

RZESZÓW. Strzyżowscy policjanci we współpracy z rzeszowskimi funkcjonariuszami pilotowali samochód z rodzącą kobietą, ze Strzyżowa do szpitala w Rzeszowie.

Reklama