Rzeszów - Sobota, 17.05.2025
Reklama

Na tarczy po tie-breaku. Asseco Resovia notuje kolejną porażkę

Dodano:

fot. Asseco Resovia Rzeszów
fot. Asseco Resovia Rzeszów
RZESZÓW. Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów przegrali kolejne spotkanie w PlusLidze. Tym razem ulegli w Bydgoszczy Viśle 2:3. MVP spotkania został Michał Filip.

Spotkanie w Bydgoszczy miało być odskocznią dla obu drużyn, startem w górę tabeli. W ekipie Visły zadebiutowali Michał Filip i Michal Masny, którzy dołączyli do zespołu w ostatnich dniach. Asseco Resovię z kolei po raz pierwszy poprowadził Wojciech Serafin, dotychczasowy asystent Piotra Gruszki (w minionym tygodniu stracił posadę).

Stawka była spora, więc i nerwowości nie było mało. Asseco Resovia zaczęła od błędów w ataku i musiała od razu gonić wynik. Po dobrych zagrywkach rzeszowianie odskoczyli na dwa punkty (18:16) i tę przewagę utrzymywali do samej końcówki pierwszego seta.
Resoviacy prowadzili już 24:22, ale… stracili cztery punkty z rzędu. Michał Filip najpierw zagrał asa, a później dwa razy na lewym skrzydle zatrzymany blokiem został Kanadyjczyk Nicholas Hoag i seta wygrała Visła. Miejscowi byli wyraźnie lepsi w bloku, gdzie zdobyli aż pięć punktów. Asseco Resovia nie zatrzymała żadnego ataku rywali.

Na szczęście nieźle funkcjonowała zagrywka rzeszowian i dzięki niej już w pierwszych akcjach trzeciej partii Asseco Resovia odskoczyła wyraźnie od rywali. Dobrze funkcjonował atak ze środka siatki, a w końcówce pojawił się też blok i goście wyrównali stan meczu.
Trzecia partia była wyrównana, choć zespoły zdobywały punkty seriami. Asseco Resovia po asie i kontrze prowadziła już 9:7 i miała piłkę po swojej stronie siatki. Prosty błąd Hoaga, za chwilę kolejne trzy jego kolegów i zamiast wyższego prowadzenia rzeszowian, na dwa punkty odskoczyła Visła.
Reklama

Goście musieli gonić wynik, bo co chwilę na prowadzeniu byli bydgoszczanie. Miejscowi wygrywali nawet 22:21. Tym razem jednak końcówka seta należała do Asseco Resovii. Najpierw blokiem zapunktował Marcin Komenda, później asem popisał się wprowadzony na zagrywkę Alek Achrem i goście objęli prowadzenie w meczu.

Nie potrafili jednak dokończyć dzieła. Kilka błędów na początku czwartej partii, nieskończone ataki, błędy i nieporozumienia na siatce i Visła wypracowała sobie sporą przewagę. W ataku brylował Michał Filip, który wraz z nowymi kolegami doprowadził do tie-breaka.
W tym lepiej rozpoczęli rzeszowianie, ale proste błędy plus dobra gra Michała Filipa w ataku spowodowały, że Asseco Resovia zaliczyła kolejną porażkę, a do Rzeszowa wróciła tylko z jednym punktem.
 

Źródło: Asseco Resovia Rzeszów
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Nowy zespół w Podkarpackiej policji. „Speed” zajmie się piratami drogowymi

RZESZÓW. Policjanci otrzymali 50-konne nieoznakowane BMW 330i xdrive oraz oznakowane BMW 320i xdrive.

Rzeszów

Trwa remont ul. Wieniawskiego. Przejazd od strony ul. Kiepury zablokowany

RZESZÓW. Na ul. Wieniawskiego trwa trzyetapowa rozbudowa.

Rzeszów

Wieczorna akcja rzeszowskiej policji. Poszukiwali dwóch nastolatek

RZESZÓW. Blisko 50 policjantów szukało wczoraj dwóch zaginionych nastolatek.

Rzeszów

Złe informacje dla Ratusza ws. powiększenia Rzeszowa, choć ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła

RZESZÓW. Ostateczna decyzja zostanie podjęta podczas posiedzenia rządu.

Rzeszów

Budowa parkingu wielopoziomowego na Podpromiu możliwa najwcześniej w 2020 roku

RZESZÓW. Miasto informuje, że pod inwestycje została już wykonana robocza koncepcja realizacji.

Rzeszów

Mieszkańcy protestują ws. wodnego placu zabaw. Prezydent Rzeszowa: zróbcie konsultacje

RZESZÓW. Ratusz w przypadku negatywnej oceny, poszuka nowego miejsca dla wodnego placu zabaw. 

Rzeszów

Powstaną centra opiekuńczo-mieszkalne dla osób niepełnosprawnych

RZESZÓW, POLSKA. Na realizację programu w bieżącym roku przeznaczono 50 mln zł w skali kraju.

Reklama