Rzeszów - Czwartek, 13.11.2025
Reklama

Naukowcy z UR chcą stworzyć aorozol na depresję

Dodano: 01.02.2019 r.

fot. Pixabay
fot. Pixabay
RZESZÓW. Uniwersytet Rzeszowski planuje przeprowadzić badania, które pomogą leczyć depresje jesienno-zimową zwykłym aerozolem. Badania odbywałyby się przy współpracy z amerykańskim Yale University. Wszystko odbywać się będzie w Centrum Badań Przedklinicznych i Klinicznych w Werynii.

O przyszłych badaniach Uniwersytetu Rzeszowskiego dowiedzieliśmy się przy okazji konferencji prasowej, zorganizowanej w związku z petycją sprzeciwiającej się przeprowadzeniu badań nad zwierzętami w Centrum Badań Przedklinicznych i Klinicznych, które ma powstać do kwietnia 2020 roku. O inwestycji i konferencji prasowej w związku z petycją pisaliśmy TUTAJ.

Podczas prezentacji badań, obejmujących testy na zwierzętach, prof. dr hab. Marek Koziorowski przedstawił jeden z projektów, którym w przyszłości miałby się zajmować Uniwersytet Rzeszowski we współpracy z amerykańską uczelnią Yale University. Aktualnie przygotowywany jest grant naukowy.

„Dosis facit venenum”

Celem badań naukowców z Uniwersytetu Rzeszowskiego jest stworzenie środka, który mógłby skutecznie przeciwdziałać depresji jesienno-zimowej. Taki środek niejako zwodziłby nasz umysł, powodując wrażenia jakie powstają w organizmie, kiedy jest lato i ogólnie rzecz ujmując czujemy się dużo lepiej niż w okresie zimowym.

„Szukaliśmy endogennego czynnika, na który reaguje nasz organizm po promieniowaniu słonecznym. Drogą dedukcji, na bazie tego co wyczytaliśmy w czasopismach, doszliśmy do wniosku, że takim czynnikiem może być tlenek węgla [czyli popularny czad – przyp. red.], który powstaje pod wpływem promieni świetlnych” – mówił prof. Marek Koziorowski.
Reklama
Zdaniem prof. Koziorowskiego kluczem do rozwiązania tego problemu jest tlenek węgla, który podany w niewielkiej ilości - w myśl stwierdzenia Paracelsusa, że to dawka czyni daną substancję trującą - może skutecznie z chemicznego punktu widzenia w naszym mózgu z zimy uczynić wrażenie lata.

Ponadto, możemy założyć, że jeśli przypuszczenia względem skuteczności tej metody się potwierdzą, to problem psychotropów dla pań w ciąży zostanie rozwiązany.

Aerozol na depresje?

„Feromony bezpośrednio dostają się do mózgu i oddziaływają na libido, i tą samą drogą tlenek węgla trafia w obszar splotu około przysadkowego. Bezpośrednio z żylnego odpływu dochodzi do tętnicy szyjnej wspólnej i dociera do mózgu, czyli i z oka i z blaszki nosowej” – wyjaśnia prof. dr hab. Marek Koziorowski.

„Środek w aerozolu puszczany na śluzówkę nosa będzie wytwarzał nano ilości tlenku węgla i z chemicznego punktu widzenia w naszym mózgu z zimy czynimy lato” – dodaje profesor.

Badania w fazie testowej na zwierzętach, o ile uczelnia otrzyma grant, odbywać się będą w Centrum Badań Przedklinicznych i Klinicznych w Werynii.

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

XIV Podkarpackie Targi Ślubne. Ponad 80 wystawców w G2A Arena

RZESZÓW. W programie m.in: pokazy mody ślubnej i wieczorowej, fryzjersko-kosmetyczny show i atrakcyjne nagrody dla zwiedzających.

Rzeszów

Nowi najemcy w CH Plaza Rzeszów. Otwarto nowy korytarz

RZESZÓW. 315 mkw powierzchni zajęła nowa drogeria Hebe otwarta w CH Plaza Rzeszów.

Rzeszów

Zatrucie tlenkiem węgla. 48-latkowi pomógł brat

RZESZÓW. Przed nami okres jesienno-zimowy, a co się z tym wiąże kolejny sezon grzewczy. 

Rzeszów

Ostatni test siatkarzy Resovii przez startem sezonu

RZESZÓW. Siatkarze Asseco Resovii kończą serię gier kontrolnych przed nowym sezonem w PlusLidze. 

Rzeszów

Otwarcie nowego marketu remontowo-budowlanego w mieście

RZESZÓW. Leroy Merlin otwiera swój 65. sklep w Polsce. 

Rzeszów

Unieważniono przetarg dot. systemu monitorującego bezpieczeństwo na skrzyżowaniach

RZESZÓW. Mowa o inteligentnym systemie rejestrującym przejazd przez skrzyżowania na czerwonych świetle wraz z rejestracją i analizą danych.

Rzeszów

Jezdnia na ul. Kochanowskiego będzie miała trzy pasy ruchu

RZESZÓW. Przetarg ma ruszyć w przyszłym roku.

Rzeszów

Tadeusz Ferenc zwraca się do prezesa PKS-u, by zajął się „szkaradnymi” autobusami i dworcem autobusowym

RZESZÓW. O fatalnym stanie autobusów MKS-u pisali mieszkańcy Zabrza, przebywający w Rzeszowie.

Reklama