- Skala remontu i robót koniecznych do wykonania okazała się większa niż początkowo myśleliśmy. Budynek był w złym stanie, ale takie wyzwania motywują nas do jeszcze bardziej intensywnej pracy. Możemy nawet powiedzieć, że dzięki współpracy z projektantami udało nam się przemienić nieatrakcyjną architekturę w wyróżniający się obiekt na mapie Rzeszowa – mówią właściciele Starej Szwalni.
Prace nie ograniczyły się wyłącznie do renowacji budynku, ale wiązały się z całkowitym rebrandigniem. Nowa nazwa wzięła się z powtarzanej przez mieszkańców Rzeszowa historii mówiącej o tym, że na miejscu obecnej galerii znajdował się dawniej zakład szwalniczy. Informacja ta stała się inspiracją dla nowych właścicieli galerii, za którą poszła następnie wizja obiektu, jego design oraz wprowadzone rozwiązania. To właśnie dlatego w Starej Szwalni znalazło się już około 100 starych maszyn szwalniczych, które zdobią jej wnętrza. Projekt finalny zakłada, że we wszystkich przestrzeniach i otoczeniu budynku znajdzie się blisko 1 000 eksponatów.
Reklama
Jak zapowiadają właściciele, pozostałe powierzchnie również zostaną już wkrótce udostępnione, o co zadba nowy najemca budynku.
![Rozbudowa rzeszowskiego „Elektronika” na finiszu [ZDJĘCIA]](/image/c/460/300/news/20250808/GB250805KPre-01-a.jpg)
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz