Zdemolowali zabytkowy kościół i zaatakowali księdza. Usłyszeli zarzuty
Dodano: 08.03.2021 r.
fot. KMP Rzeszów
RZESZÓW. Dwaj mężczyźni włamali się do kościoła w Budziwoju. W środku pili alkohol i niszczyli wyposażenie świątyni. Kiedy proboszcz przyszedł sprawdzić co się dzieje, sprawcy zaatakowali go. 18 i 20-latek usłyszeli już prokuratorskie zarzuty. Obaj trafili na trzy miesiące do aresztu.
Do włamania doszło w ubiegłą środę. Dwaj mężczyźni wybili szybę w zabytkowym kościele w Budziwoju. W środku spożywali alkohol i niszczyli wnętrze świątyni. Kiedy proboszcz parafii wszedł do kościoła sprawdzić co się dzieje, mężczyźni ukryli się w zakrystii. Jeden z nich zaczął grozić księdzu i go uderzać. Proboszczowi udało się zamknąć ich w środku kościoła i powiadomić policję.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze zatrzymali włamywaczy. To 18-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego i 20-latek z Rzeszowa. Mężczyźni byli nietrzeźwi. Obaj trafili do policyjnego aresztu.
Policjanci zabezpieczyli materiał dowodowy i powiadomili o zdarzeni konserwatora zabytków.
W czwartek mężczyźni usłyszeli zarzuty zniszczenia zabytkowego mienia, naruszenia miru domowego oraz kierowania gróźb karalnych. Dodatkowo 18-latek usłyszał zarzut uszkodzenia ciała. Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie.
Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów wszczęła śledztwo w tej sprawie.
RZESZÓW. Urządzenia do ćwiczeń dla dzieci, scena plenerowa i plac zabaw – to część elementów, które pojawią się w jednym z największych tegorocznych parków kieszonkowych w Rzeszowie.
RZESZÓW. W dniach 1 i 2 listopada odbędzie się coroczna kwesta Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta w Rzeszowie. Środki zebrane do puszek przekazane zostaną na realizowane przez organizację działania wspierające...
RZESZÓW. Nieco ponad 1,1 mln zł będzie kosztować świąteczne udekorowanie Rzeszowa. Ratusz wybrał już wykonawcę. Miasto rozbłyśnie świątecznie już 6 grudnia.
RZESZÓW. Do dwóch kolizji doszło dzisiaj rano na al. Sikorskiego. Zdarzenia spowodowały spore utrudnienia w ruchu. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Komentarze
Zaloguj się aby móc dodać komentarz