Rzeszów - Czwartek, 01.05.2025
Reklama

Cieszanów Rock Festiwal 2019 z perspektywy "świeżaka"

Dodano: /

Powiedzieć o tegorocznej edycji Cieszanów Rock Festiwal „fajna impreza”, to tak jakby powiedzieć o niedźwiedziu, że jest ładnym misiem. Choć moje festiwalowe doświadczenie jest niewielkie, a obecność na imprezie ograniczyła się jedynie do dwóch niepełnych dni, rzeczą wprost obowiązkową jest oddanie „cezarowi co cesarskie, a Bogu co boskie”.

Zacznijmy zatem relację w kolejności odczuć i wrażeń doświadczonych już od pierwszych chwil spędzonych w Cieszanowie. Na ulicy prowadzącej do wejścia wędrują tłumy ludzi, punkowcy z kolorowymi irokezami, kobiety w lekko gotyckim przyodzianiu, nie brakuje też zwykłych zjadaczy chleba, których kastę mówiąc nieskromnie reprezentowałem. Gdzie nie spojrzysz, widać że coś się dzieje, że w powietrzu wisi bomba, z której notabene emanuje czysta euforia, zaraźliwa przepotężnie.

Idziemy dalej w poszukiwaniu sceny i tych sławnych pierogów, o których smaku wśród festiwalowiczów krążą legendy. Jak się później okaże to nie tylko smak pierogów jest składową opowieści, najlepsze jak zawsze trzeba odkryć samemu. Zmierzam w stronę epicentrum całej imprezy, w stronę terenu gdzie wszystko ma swój początek i koniec. Co widzimy? Scenę skierowaną w stronę pobliskiego kąpieliska, gdzie leniwie dryfując na materacu przypominającym flaminga możemy podziwiać teren festiwalu racząc się różnego rodzaju trunkami - pomysł prima sorte.

Czas na konkrety, czyli koncerty, koncerty i jeszcze raz czyste emocje, które z minuty na minutę, numeru na numer i kapeli na kapele zmierzały w stronę nieskończoności, i kiedy przyszedł czas na ostatnie dwa czy trzy koncerty, miało się wrażenie, że zarówno pod sceną, jak i daleko za akustykiem ludzie bawią się z taką samą intensywnością. Bez wyjątku czy byli to punkowie w kolorowych irokezach, ojciec ze swoim 14-letnim synem, czy zwykły zjadacz chleba (jakim przypominam byłem ja), wszyscy, nawet osoby siedzący wzdłuż barierek i na kocykach, bawili się przednio, aż żal że trzeba było kończyć, no ale trzeba było, w końcu sen czasami może okazać się zbawienny w skutkach, choć z drugiej strony koniec dnia koncertowego nie koniecznie idzie w parze z końcem dnia na polu namiotowym, ale żeby to zrozumieć, trzeba najzwyczajniej w świecie to przeżyć.

Kiedy już ustąpi noc, a słońce zacznie wypraszać festiwalowiczów z gorących i dusznych namiotów, nie oznacza to wcale, że naszym oczom ukaże się parada zombie, wprost przeciwnie, ta cała atmosfera wtłacza w ich żyły jakieś bliżej nieokreślone siły pozwalające funkcjonować, nawet kiedy zdrowo rozsądkowa liczba 8 przespanych godzin nie została spełniona. Właśnie wtedy zbawiennym okazują się te słynne pierogi, które w przeszłości kosztowali sami Rolling Stonesi. Grupa Niezapominajek, starszych pań odpowiedzialnych za powstanie tego zbawiennego produktu, nie dość, że raczy festiwalowiczów pysznymi pierożkami, to w rozmowie z nimi nie sposób nie dostrzec satysfakcji i ciepła bijącego z serca tych kobiet. Cały ten proces tworzy coś wyjątkowego, jakieś przeświadczenie, że każdego w promieniu kilometra wypełnia pozytywna energią, o jaką niekiedy trudno w naszej szarej rzeczywistości.

Wiadomo, jest festiwal, są też fast foody dla mniej wybrednych smakoszy, koszulki z logiem klasyków takich jak Led Zeppelin, wyżej wspomniani Stonesi oraz całe gro legend polskiej sceny rockowej. Niezależnie czy na co dzień słuchasz alternatywy, japońskiego popu czy rocka, bardów na wzór Jacka Kaczmarkiego, czy muzyki filmowej. Nieważne, że jedyną subkulturą jaką reprezentujesz, jest ta spod szyldu „zwykłego zjadacza chleba”, gwarantuje że jeżeli do swojego plecaka poza ubraniami, kosmetykami i butami na zmianę zapakujesz otwartą głowę i głód przygody, to te trzy dni będą dla ciebie dużo cenniejsze, niż niejedna przeczytana książka. 

Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)

 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości

Aktualności

Czwartki Jazzowe – kontynuacja: Krystyna Stańko Sextet Tribute to Chick Corea

Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie zaprasza 8 maja o godz. 19.00 na drugi w tym roku koncert z cyklu „Czwartki Jazzowe – kontynuacja”. Tym razem na scenie WDK wystąpi znakomita wokalistka jazzowa...

Aktualności

„Wszystkie dzieci świata” – nowa wystawa w Galerii Nierzeczywistej

9 maja 2025 r. w Galerii Nierzeczywistej RSF przy ul. J. Matejki 10 w Rzeszowie, odbędzie się wernisaż wystawy podsumowującej 18 edycję międzynarodowego konkursu fotograficznego “Wszystkie Dzieci Świata”, organizowanego przez Europejskie Centrum...

Aktualności

Majowy repertuar DKF Klaps z projekcją „Mulholland Drive” Lyncha w 4K

Majowe spotkania z dobrym filmem w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego „Klaps” rozpocznie projekcja włoskiego filmu „OPERA!”. W kolejne poniedziałki widzowie zobaczą polski dramat obyczajowy „Utrata równowagi”, dokument o Dalajlamie oraz odrestaurowaną wersję...

Polish Women Photographers

Plenerowa wystawa zdjęć polskich fotografek w ogrodzie Pałacu Lubomirskich [ZDJĘCIA]

W pięknych okolicznościach przyrody można oglądać zdjęcia polskich fotografek, które uwieczniły w kadrach wydarzenia ubiegłego roku. Wystawa prezentowana w ogrodzie Letniego Pałacu Lubomirskich będzie dostępna do końca maja br.

Aktualności

Wracają spacery z przewodnikiem po rzeszowskim Zamku

Po kilkutygodniowej przerwie, Zamek w Rzeszowie znów będzie dostępny dla ruchu turystycznego. Półtoragodzinne zwiedzanie z przewodnikiem obejmuje m.in. salę balową, wieżę zamkową i podziemia dawnego więzienia.

Aktualności

Kaliber 44 i Serhii Babkin to kolejny kolektyw Koncertu Głównego ESK 2025

Legenda polskiego hip-hopu Kaliber 44 i jedna z najbardziej rozpoznawalnych osobowości ukraińskiej sceny muzycznej Serhii Babkin to trzeci kolektyw, który wystąpi podczas Koncertu Głównego Wschód Kultury - Europejski Stadion Kultury.

Aktualności

Czwarty koncert jubileuszowy w Filharmonii Podkarpackiej. Zabrzmi muzyka Malawskiego i Kilara

W niedzielę, 27 kwietnia w Filharmonii Podkarpackiej odbędzie się czwarty i zarazem ostatni koncert jubileuszowy organizowany z okazji 70. sezonu artystycznego. W programie utwory Artura Malawskiego i Wojciecha Kilara. Orkiestrę poprowadzi Tadeusz...

Aktualności

Widowisko „Circus Melody” z 2-godzinnym programem już wkrótce w Rzeszowie

Ewolucje na trapezie, kaskaderzy na latających huśtawkach, pokaz iluzji mentalnej, gimnastyka na sztrabatach i wiele więcej będzie można zobaczyć podczas nowego widowiska cyrkowego "Circus Melody".

Reklama