Rzeszów - Niedziela, 15.06.2025
Reklama

Cieszanów Rock Festiwal 2019 z perspektywy "świeżaka"

Dodano: /

Powiedzieć o tegorocznej edycji Cieszanów Rock Festiwal „fajna impreza”, to tak jakby powiedzieć o niedźwiedziu, że jest ładnym misiem. Choć moje festiwalowe doświadczenie jest niewielkie, a obecność na imprezie ograniczyła się jedynie do dwóch niepełnych dni, rzeczą wprost obowiązkową jest oddanie „cezarowi co cesarskie, a Bogu co boskie”.

Zacznijmy zatem relację w kolejności odczuć i wrażeń doświadczonych już od pierwszych chwil spędzonych w Cieszanowie. Na ulicy prowadzącej do wejścia wędrują tłumy ludzi, punkowcy z kolorowymi irokezami, kobiety w lekko gotyckim przyodzianiu, nie brakuje też zwykłych zjadaczy chleba, których kastę mówiąc nieskromnie reprezentowałem. Gdzie nie spojrzysz, widać że coś się dzieje, że w powietrzu wisi bomba, z której notabene emanuje czysta euforia, zaraźliwa przepotężnie.

Idziemy dalej w poszukiwaniu sceny i tych sławnych pierogów, o których smaku wśród festiwalowiczów krążą legendy. Jak się później okaże to nie tylko smak pierogów jest składową opowieści, najlepsze jak zawsze trzeba odkryć samemu. Zmierzam w stronę epicentrum całej imprezy, w stronę terenu gdzie wszystko ma swój początek i koniec. Co widzimy? Scenę skierowaną w stronę pobliskiego kąpieliska, gdzie leniwie dryfując na materacu przypominającym flaminga możemy podziwiać teren festiwalu racząc się różnego rodzaju trunkami - pomysł prima sorte.

Czas na konkrety, czyli koncerty, koncerty i jeszcze raz czyste emocje, które z minuty na minutę, numeru na numer i kapeli na kapele zmierzały w stronę nieskończoności, i kiedy przyszedł czas na ostatnie dwa czy trzy koncerty, miało się wrażenie, że zarówno pod sceną, jak i daleko za akustykiem ludzie bawią się z taką samą intensywnością. Bez wyjątku czy byli to punkowie w kolorowych irokezach, ojciec ze swoim 14-letnim synem, czy zwykły zjadacz chleba (jakim przypominam byłem ja), wszyscy, nawet osoby siedzący wzdłuż barierek i na kocykach, bawili się przednio, aż żal że trzeba było kończyć, no ale trzeba było, w końcu sen czasami może okazać się zbawienny w skutkach, choć z drugiej strony koniec dnia koncertowego nie koniecznie idzie w parze z końcem dnia na polu namiotowym, ale żeby to zrozumieć, trzeba najzwyczajniej w świecie to przeżyć.

Kiedy już ustąpi noc, a słońce zacznie wypraszać festiwalowiczów z gorących i dusznych namiotów, nie oznacza to wcale, że naszym oczom ukaże się parada zombie, wprost przeciwnie, ta cała atmosfera wtłacza w ich żyły jakieś bliżej nieokreślone siły pozwalające funkcjonować, nawet kiedy zdrowo rozsądkowa liczba 8 przespanych godzin nie została spełniona. Właśnie wtedy zbawiennym okazują się te słynne pierogi, które w przeszłości kosztowali sami Rolling Stonesi. Grupa Niezapominajek, starszych pań odpowiedzialnych za powstanie tego zbawiennego produktu, nie dość, że raczy festiwalowiczów pysznymi pierożkami, to w rozmowie z nimi nie sposób nie dostrzec satysfakcji i ciepła bijącego z serca tych kobiet. Cały ten proces tworzy coś wyjątkowego, jakieś przeświadczenie, że każdego w promieniu kilometra wypełnia pozytywna energią, o jaką niekiedy trudno w naszej szarej rzeczywistości.

Wiadomo, jest festiwal, są też fast foody dla mniej wybrednych smakoszy, koszulki z logiem klasyków takich jak Led Zeppelin, wyżej wspomniani Stonesi oraz całe gro legend polskiej sceny rockowej. Niezależnie czy na co dzień słuchasz alternatywy, japońskiego popu czy rocka, bardów na wzór Jacka Kaczmarkiego, czy muzyki filmowej. Nieważne, że jedyną subkulturą jaką reprezentujesz, jest ta spod szyldu „zwykłego zjadacza chleba”, gwarantuje że jeżeli do swojego plecaka poza ubraniami, kosmetykami i butami na zmianę zapakujesz otwartą głowę i głód przygody, to te trzy dni będą dla ciebie dużo cenniejsze, niż niejedna przeczytana książka. 

Rafał Bolanowski (rafal.bolanowski@resinet.pl)

 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości

Aktualności

Urban break… Zwiedzanie rzeszowskich zabytków w nowej formule

Ratusz, Hala Targowa, Stara Synagoga, kamienica przy Piłsudskiego 5, hala ROSiR czy Wojewódzki Dom Kultury – to tylko część zabytkowych obiektów, które będzie można zobaczyć „od środka” w ramach cyklu „Urban break....

Aktualności

Jubileuszowa edycja Festiwalu KINOLUB – święto kina dla młodych widzów

W dniach 13–18 czerwca 2025 r. odbędzie się 10. edycja Międzynarodowego Festiwalu Filmów dla Dzieci i Młodzieży KINOLUB. To jedno z nielicznych wydarzeń filmowych w Polsce dedykowanych młodej widowni. Tegoroczna odsłona festiwalu...

Aktualności

W wakacje jeszcze więcej możliwości zwiedzania rzeszowskiego Zamku

RZESZÓW. W związku z dużym zainteresowaniem możliwością zwiedzania Zamku Lubomirskich, w sezonie wakacyjnym największy zabytek Rzeszowa będzie dostępny jeszcze częściej.

Aktualności

Cyrk Arena z nowym widowiskiem w Rzeszowie. Będzie bajeczne show!

Cyrk Arena zaprasza na baśniowe widowisko sezonu 2025, które zachwyci widzów w każdym wieku, zarówno dzieci jak i dorosłych. Tego roku dyrekcja renomowanego polskiego cyrku przygotowała potężną dawkę akrobatycznych emocji, ekwilibrystycznych zaskoczeń...

Aktualności

Spotkanie w WiMBP. Maciej Makselon opowie o „Upadku polszczyzny”

4 czerwca 2025 r. Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Rzeszowie na spotkanie z Maciejem Makselonem – redaktorem literackim, trzykrotnym mówcą TEDx. Spotkanie nosi tytuł „Upadek polszczyzny. Czyli kilka słów o wypaczaniu...

Aktualności

Cztery wydarzenia kulturalne w ramach EU Industry Days 2025 w Rzeszowie

RZESZÓW. 4 i 5 czerwca w Rzeszowie w ramach wydarzenia pn. EU Industry Days 2025 odbędzie się seria wydarzeń artystycznych, na którą złożą się: mapping na budynku ratusza, dwa koncerty i widowisko...

Aktualności

Rzeszowskie KultURalia 2025. Godzinowa rozpiska koncertów

Lada dzień ruszają tegoroczne KultURalia, czyli jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń w kalendarzu studenckim. Tym razem impreza odbędzie się w nowym miejscu. W line-upie m.in. Young Multi, Young Igi, Brathanki, Otsochodzi, Zalewski...

Aktualności

Zamiast Bajki jest Delta. W weekend otwiera się nowy klub muzyczny w Rzeszowie

Przy ul. Piłsudskiego, w miejscu gdzie do niedawna mieścił się Bajka Music Club, już wkrótce swoją działalność rozpocznie nowy klub muzyczny.

Reklama