Rzeszów - Czwartek, 08.05.2025
Reklama

Wszedł wprost pod nadjeżdżający samochód, zginął na miejscu

Dodano:

fot. KPP w Jarosławiu
fot. KPP w Jarosławiu
PODKARPACIE. 81-mieszkaniec gminy Laszki, prowadząc rower poboczem, wszedł wprost pod nadjeżdżającego volkswagena. Mężczyzna zginął na miejscu.

Do wypadku doszło wczoraj przed godz. 15:00 w Miękiszu Starym w powiecie jarosławskim.  Policjanci ustalili wstępnie, że 81-letni mężczyzn, który prowadził rower poboczem, wszedł na jezdnię wprost pod nadjeżdżającego volkswagena. Samochodem kierował 34-letni mieszkaniec gminy Laszki. Pomimo podjętej na miejscu reanimacji, życia 81-latka nie dało się uratować.

Kierujący volkswagenem, był trzeźwy. 

Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają okoliczności i przyczynę tego tragicznego w skutkach wypadku.

 
Źródło: KPP w Jarosławiu
Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Podkarpacia

Podkarpacie

Uderzył siekierą śpiącą żonę. 56-latek został tymczasowo aresztowany

SANOK. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.

Podkarpacie

Zatrzymano trzy osoby poszukiwane listami gończymi

PODKARPACIE. Jedna z zatrzymanych ukrywała się od dwudziestu lat.

Podkarpacie

Podsumowanie policyjnej akcji „Boże Ciało 2019”. Nikt nie zginął, zatrzymano 58 pijanych kierowców

PODKARPACIE. W tym czasie doszło do 24 wypadków, w których nikt nie zginął, 31 osób zostało rannych.

Podkarpacie

Wzrasta liczba żłobków i klubów dziecięcych na Podkarpaciu

PODKARPACIE. Zwiększyła się również liczba miejsc i dzieci w tych placówkach.

Podkarpacie

Śmiertelny wypadek na trasie Przemyśl-Dynów. Utrudnienia mogą potrwać do godz. 17.00

PODKARPACIE. Do wypadku doszło dziś przed godz. 12, w miejscowości Reczpol.

Podkarpacie

Tragedia w Rudawce Rymanowskiej. Nie żyje 50-latek, któremu spadł na głowę kamień

PODKARPACIE. Pomimo reanimacji życia 50-letniego mieszkańca województwa lubelskiego, nie udało się uratować.

Podkarpacie

Biegał półnagi wokół zabytkowej fontanny. Przy pijanym 23-latku znaleziono marihuanę

KOLBUSZOWA. Dziwne zachowane młodego mężczyzny wzbudziło czujność dzielnicowych.

Reklama