Rzeszów - Poniedziałek, 19.05.2025
Reklama

Dyrektor ZTM-u: Doszło do pobicia kontrolera biletu. Policja: żadnego pobicia nie było

Dodano:

fot. ViC / RESinet.pl
fot. ViC / RESinet.pl
RZESZÓW. Cała akcja miała miejsce w autobusie nr 56, ok. godz. 1.20 w nocy. Potencjalny sprawca nie miał biletu. Kontrolerzy próbowali go zatrzymać, przez co wynikła szarpanina. ZTM utrzymuje, że u poszkodowanego kontrolera jest podejrzenie wstrząśnienia mózgu. Policja uważa, że nie ma groźnych obrażeń

Ciekawie wygląda sytuacja do jakiej rzekomo doszło dzisiaj po godz. 1.20 w jednym z autobusów komunikacji miejskiej. Zarówno dyrektorka ZTM-u jak i policja podają rozbieżne informacje. Cała akcja odbywała się w autobusie numer 56, w okolicach przystanku obok E. Leclerc przy ul. Rejtana. W sprawę zamieszany jest pijany pasażer autobusu i kontroler biletów.

Stanowisko ZTM-u

Na początku przedstawimy wersję jaką znamy od dyrektor Zarządu Miejskiego, Anny Kowalskiej: „Kontroler został pobity. Jest podejrzenie wstrząśnienia mózgu. To jest młody chłopak przed 30-tką, niedawno zaczął pracę”.

To nie wszystko, w dalszym ciągu wypowiedzi dyrektorka ZTM-u  stwierdziła, że kontroler został wypchany z autobusu i „okładany na zewnątrz. Pojawiła się również teza, że poza alkoholem, mężczyzna może być pod wpływem narkotyków, ponieważ zdaniem Anny Kowalskiej trzech kontrolerów nie było w stanie utrzymać „napastnika”.

„Prawdopodobnie był on strasznie agresywny. Trzech kontrolerów nie mogło sobie poradzić, żeby go oderwać od poszkodowanego. Jest przypuszczenie, że mógł być pod wpływem narkotyków. Prawdopodobnie sprawca wypchnął [kontrolera – przyp. red.] z autobusu i bił go poza autobusem” – wyjaśnia Anna Kowalska.
Reklama
Nuta wątpliwości, jaka pojawia się w wypowiedzi dyrektorki ZTM-u wynika z faktu, że jej relacja opiera się na opisie zdarzenia przez innych kontrolerów. Do momentu publikacji tego artykułu dyrektorka nie widziała nagrania z kamer umieszczonych w autobusie.

Stanowisko Policji

Cały temat staje się nieco bardziej skomplikowany po rozmowie z oficerem prasowym komendanta miejskiego, Adamem Szelągiem, gdyż policja uznała, że żadnego pobicia nie było a uszkodzenia jakich doznał kontroler są wynikiem nieszczęśliwego zbiegu okoliczności.
„Podczas szarpaniny kontroler stracił równowagę i się potknął upadając na przystanek. Obrażenia jakich doznał nie są groźne” – wyjaśnia Adam Szeląg.

Policjanci zdarzenie odnotowali ok. godz. 1.20. Cała akcja rozpoczęła się kiedy kontrolerzy chcieli potencjalnego sprawcy sprawdzić bilet, a ten chciał wysiadając uniknąć kontroli.

Dodatkowo wiemy, że mężczyzna zapłacił za bilet, jak również za przymusowe zatrzymanie autobusu. W związku z tym, że był pod wpływem alkoholu, noc spędził na izbie wytrzeźwień. „Mężczyzna nie jest zatrzymany do tej sprawy” – dodaje Adam Szeląg.

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Ranking Europolis. Rzeszów na drugim miejscu wśród „Miast dla młodych”

RZESZÓW. Fundacja Schumana opublikowała Ranking Europolis. Zbadano atrakcyjność 66 polskich miast dla ich młodych mieszkańców. 

Rzeszów

Pomnik marszałka Piłsudskiego oficjalnie odsłonięty

RZESZÓW. Pomnik marszałka Józefa Piłsudskiego znajdujący się na placu Wolności doczekał się oficjalnego odsłonięcia.

Rzeszów

Budowa kładki kompozytowej dla rowerzystów wstrzymana. Miasto straci dofinansowanie?

RZESZÓW. W ratuszu nie zapadły żadne decyzje dotyczące przyszłości inwestycji.

Rzeszów

Podwyżka za odbiór śmieci nieunikniona? PGE wycofuje zapewniania względem średniej ceny

RZESZÓW. Mieszkańcy Rzeszowa od nowego roku mogą spodziewać się kolejnych podwyżek rachunków.

Rzeszów

Droga do Boguchwały zablokowana. Trwa wyciąganie naczepy z przydrożnego rowu

RZESZÓW.  Samochody osobowe kierowane są na objazdy przez Racławówkę.

Rzeszów

Utrudnienia na ul. Kopisto. Trwa wymiana nawierzchni

RZESZÓW. Prace mają zostać zakończone do jutra.

Rzeszów

Rzeszów pierwszym polskim miastem z wizyjnym monitoringiem strefy płatnego parkowania

RZESZÓW. Projekt o wartości 14,7 mln zł ma być wprowadzony w życie od 2021 roku.

Reklama