Rzeszów - Niedziela, 25.05.2025
Reklama

Działki przy Wisłoku zamienione. Brak spójnej koncepcji doprowadzi do chaosu w zabudowie?

Dodano:

fot. Emilia Pająk / Archiwum RESinet.pl
fot. Emilia Pająk / Archiwum RESinet.pl
RZESZÓW. Radni podczas wtorkowej sesji Rady Miasta debatowali nad projektem uchwały mówiącym o zamianie działek przy ul. Podwisłocze. „Trzeba przyjąć plan jak ten teren zagospodarować” – stwierdził podczas rozmowy Marcin Deręgowski, radny Platformy Obywatelskiej.

Temat zamiany działek na Nowym Mieście, a właściwie w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki Wisłok, zaczął się jeszcze dzień przed rozpoczęciem sesji Rady Miasta. Radni Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali briefing prasowy, a głos w sprawie projektu uchwały zabrał m.in. Marcin Fijołek, szef klubu PiS: „Obawiamy się, że zamiana może być z przeznaczeniem na cele budowlane, co spowodowałoby, że realizacja parku mogła by być zagrożona.”

Zgodnie z dokumentacją projektu uchwały, miasto posiada tereny, które znajdują się za Lidlem na ul. Podwisłocze, natomiast osoba prywatna posiada tereny bliżej Mostu Zamkowego. Mowa oczywiście o działkach znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie Wisłoka. Po poszukiwaniach właściciela działki w księgach wieczystych, okazuje się że należą one do osoby związanej ze spółką N.G. Development.

Wprowadzenie punktu do porządku obrad

Zanim jednak rozpoczęła się zasadnicza część sesji Rady Miasta, radni mieli zdecydować o dodaniu tego projektu uchwały do proponowanego porządku obrad. Zgodnie z wcześniejszymi zapewnieniami, radni Prawa i Sprawiedliwości byli za pominięciem tego punktu, gdyż ich zdaniem jest on kolidujący z ustawą podjęto 28 sierpnia 2018 roku.

„Pozostały pas terenu pomiędzy nową zabudową przy ul. Podwisłocze, a brzegiem rzeki Wisłok powinien być zagospodarowany jako teren zieleni publicznej urządzonej. W jego skład powinien wchodzić nadbrzeżny pasaż spacerowy oraz infrastruktura rekreacyjna i zieleń parkowa pomiędzy pasażem a nową zabudową” – czytamy w projekcie uchwały z ubiegłego roku.

Za wprowadzeniem projektu uchwały był wiceprzewodniczący Rady Miasta Konrad Fijołek z Rozwoju Rzeszowa, który uważał, że podjęcie tej inicjatywy ma przybliżyć ten teren do realizacji ww. uchwały: Ta uchwała zmierza do tego, żeby się coś działo. Ta zmiana ma przyśpieszyć zagospodarowanie.”

Zwolennikiem ponownego zbadania tematu i wstrzymania się przed ewentualnymi zamianami przez określeniem planu zagospodarowania przestrzennego był radny Marcin Deręgowski z PO: „To co mówi Marcin Fijołek nie jest pozbawione sensu. Trzeba przyjąć plan jak ten teren zagospodarować.”
Reklama
Po przeprowadzenia głosowania nad wprowadzeniem tego punktu, 15 radnych była za, toteż punkt został dodany do porządku obrad.

„Tak” dla zamiany działek

Po rozpoczęciu głównej debaty o projekcie uchwały, głosy radnych podzieliły się na dwa fronty. Radni z Rozwoju Rzeszowa chcieli przyjęcia uchwały: „zróbmy krok do przodu, a nie tylko markujemy ten krok” – mówił Konrad Fijołek. Z kolei w nawiązaniu do uchwały podjętej w sierpniu ubiegłego roku wypowiadał się inny radny, Marcin Fijołek: „Mi się wydaje, że pierwszy krok wykonaliśmy rok temu.”

W opozycji do proponowanej zamiany działek byli rzecz jasna pozostali radni Prawa i Sprawiedliwości. Ich zdaniem miasto nie powinno przyjąć projektu uchwały bez wcześniejszego określenia sposobu zagospodarowania terenów nad Wisłokiem.

„Mówimy wszyscy mniej więcej w podobnym wydźwięku. Każdemu z przedmówców zależy, żeby te tereny były w odpowiedni sposób zagospodarowane. Uważam, że mamy inne podejście do zaplanowania ruchów na tym terenie” – mówił Grzegorz Koryl, radni PiS.

Wniosek o zamknięcie dyskusji w sprawie zgłosił Konrad Fijołek, uważając że wszystkie argumenty odnośnie tematu już padły. 13 radnych było podobnego zdania i przystąpiono do głosowanie nad całym projektem uchwały, który również zaakceptowało 14 radnych.

Warto dodać, że po debacie radnych, przed głosowaniem, głos w sprawie zabrał również obecny na sesji Rady Miasta przewodniczący rady osiedla Nowe Miasto, stwierdzając że wiele lat temu Tadeusz Ferenc obiecał mieszkańcom osiedla tereny rekreacyjne z boiskami, których do dzisiaj nie ma. Swoją wypowiedź spuentował następującym stwierdzeniem: „deweloperzy rządzą tym miastem”.

Do Ratusza przyniósł również zdjęcie z powodzi jaka kilka lat temu nawiedziła tereny pomiędzy Wisłokiem i ul. Podwisłocze.


 

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Ruszają prace przy tworzeniu ośrodka dla chorych na Alzhaimera

RZESZÓW. Będzie to pierwsza tego typu placówka w Rzeszowie. 

Rzeszów

Uwaga kierowcy! Od piątku duże utrudnienia na ul. Wierzbowej

RZESZÓW. Od piątku 11 czerwca na ul. Wierzbowej prowadzona będzie przebudowa kanalizacji deszczowej oraz sieci gazowej. W związku z pracami przez kilka dni będą utrudnienia w ruchu.

Rzeszów

Wniosek o pozwolenie na budowę PCLA złożony

RZESZÓW. Został złożony wniosek o pozwolenie na budowę Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki przy ul. Wyspiańskiego w Rzeszowie. Inwestycja będzie dofinansowana z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.

Rzeszów

Samorządowcy z całej Polski przyjadą dziś do Rzeszowa

RZESZÓW. Na zaproszenie Konrada Fijołka, kandydata na prezydenta Rzeszowa, do stolicy Podkarpacia przyjedzie dziś kilkudziesięciu samorządowców z całej Polski, aby wesprzeć go na ostatniej prostej w kampanii prezydenckiej.  

Rzeszów

Debaty wyborcze. Dziś w Radiu Rzeszów, jutro w G2A Arena

RZESZÓW. Przed nami dwa kolejne, bezpośrednie starcia kandydatów na prezydenta miasta Rzeszowa.

Rzeszów

"Punkt widzenia" - nowy mural w Rzeszowie już gotowy [ZDJĘCIA]

RZESZÓW. Mural inspirowany twórczością Edwarda Janusza ozdobił Wiadukt Śląski. Dzieło powstało w ramach tegorocznej edycji Europejskiego Stadionu Kultury.

Rzeszów

Straż Miejska znakuje rowerowy. Najbliższa akcja już 9 czerwca

RZESZÓW. Straż Miejska w Rzeszowie rozpoczęła akcję znakowania rowerów. Najbliższa odbędzie się w środę, 9 czerwca.

Rzeszów

Są środki na przebudowę ulicy Morgowej i projekt ul. Kwiatkowskiego

RZESZÓW. Prezydent Marek Bajdak chce zrealizować dwie inwestycje drogowe, dzięki dodatkowym pieniądzom, jakie znalazły się w miejskim budżecie po dotacji z Ministerstwa Infrastruktury.

Reklama