Mieszkańcy Rzeszowa chętnie wrzucają nakrętki do metalowych serc

Dodano: 26.10.2020 r.

fot. ViC / RESinet.pl

RZESZÓW. W stolicy Podkarpacia postawiono już cztery metalowe pojemniki w kształcie serca, do których mieszkańcy mogą wrzucać plastikowe nakrętki, wspierając w ten sposób osoby potrzebujące.

Pojemniki na nakrętki znajdują się w czterech lokalizacjach na terenie miasta: w rejonie ratusza na rzeszowskim Rynku, przy przychodni CM Medyk na al. Rejtana 53, przed wejściem głównym do Galerii Rzeszów oraz w parku przy ul. Odrzykońskiej.

Pomysł na postawienie takich koszy zrodził się w trakcie przygotowań do tegorocznych obchodów Światowego Dnia Serca w Rzeszowie. Dzięki sponsorom wydarzenia, we wrześniu udało się zakupić pierwszy pojemnik na nakrętki. Kolejne trzy zakupiło miasto, na wniosek radnych Roberta Walawendra i Witolda Walawendra.

Pomysł spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem ze strony mieszkańców, którzy chętnie zapełniają metalowe serca. „Byliśmy ciekawi jak mieszkańcy odbiorą taka inicjatywę. Efekt był dokładnie taki jaki chcieliśmy. Pojemnik napełniał się tempie ekspresowym. „ – informuje Agnieszka Gocek, Kierownik Działu Promocji CM Medyk.

Reklama

W najbliższej przyszłości możemy spodziewać się kolejnych metalowych serc w innych miejscach w Rzeszowie.

„Chcielibyśmy bardzo, aby kolejne kosze pojawiły się na terenie miasta, dlatego też zwróciliśmy się z prośbą do lokalnych przedsiębiorców o wsparcie inicjatywy i pomóc w ich zakupie. Dostajemy codziennie informacje, że takie serca powinny być na każdym osiedlu, przy każdej szkole. Może uda nam się sprostać oczekiwaniom” – stwierdza Agnieszka Gocek.

Nakrętki zbierane są na jeden cel przez miesiąc, następnie z serca korzystają kolejni potrzebujący. Pojemniki opróżniane są raz lub dwa razy w tygodniu. Nakrętkami „opiekuje się” Fundacja Medyk dla Zdrowia, która we współpracy z miastem ustala kolejnych odbiorców.

Obecnie nakrętki zbierane są dla Fabiana i Sebastian, bliźniaków chorych na dziecięce porażenie mózgowe, którzy wymagają stałej, kosztownej rehabilitacji. Zbiórka na pomoc dla chłopców potrwa do końca listopada.

Reklama