Rzeszów - Wtorek, 03.06.2025
Reklama

Żądają wycofania decyzji Uniwersytetu Rzeszowskiego odnośnie wprowadzenia badań na zwierzętach

Dodano:

fot. Archiwum RESinet.pl
fot. Archiwum RESinet.pl
RZESZÓW. Jakiś czas temu Uniwersytet Rzeszowski potwierdził informacje o otrzymaniu dofinansowania na utworzenie centrum badań, w którym odbywać się będą testy na zwierzętach. Nie minęło wiele czasu i obrońcy zwierząt rozpoczęli petycje w sprawie odwołania decyzji.
 
Przypomnijmy: Uniwersytet Rzeszowski podpisał 21 grudnia 2018 r. z Zarządem Województwa Podkarpackiego umowę o dofinansowanie projektu pod nazwą „Interdyscyplinarne Centrum Badań Przedklinicznych i Klinicznych”.
 
„Będą tam przeprowadzane badania podstawowe, stosowane, przedkliniczne i kliniczne. Badania będą prowadzone na świniach. W marginalnym zakresie na myszach, szczurach i królikach” – wyjaśniał Maciej Ulita, rzecznik Uniwersytetu Rzeszowskiego.
 
Realizacja przedsięwzięcia umożliwi prowadzenie badań biomedycznych na poziomie od badań molekularnych, biofizycznych do testów in vitro oraz in vivo (testy na żywym organizmie).
 
Swój sprzeciw wobec planów UR wyraziła organizacja pożytku publicznego Viva! Akcja dla zwierząt, która wsparła petycję, mającą skłonić władze Uniwersytetu do wycofania decyzji o wprowadzeniu eksperymentów na zwierzętach: „jako organizacja prozwierzęca jesteśmy przeciwni wszelkim aktom przemocy wobec zwierząt” - informuje Viva! Akcja dla zwierząt.
 
Reklama
„Jest to praktyka zakrawająca na absurd, zwłaszcza w cywilizowanym Xxi wieku, w których metody rodem ze średniowiecza powinny być już tylko budzącym wstręt wspomnieniem. Nie zgadzamy suę na to i żądamy, aby studenci uczyli się, używając niewątpliwych zdobyczy techniki a nie byli zmuszeni do uprawiania najgorszej formy szowinizmu gatunkowego” – czytamy w treści petycji, która dostępna jest TUTAJ.
 
Pod petycją podpisało się już ponad 7700 osób(stan na dzień 18.01.2019 r.). Prawdopodobnie po uzyskaniu zadowalającej dla autorki liczby podpisów, petycja zostanie złożona na ręce władz Uniwersytetu Rzeszowskiego
 
Rzecznik prasowy Uniwersytetu Rzeszowskiego informuje, że: „jeżeli oficjalnie petycja wpłynie, będziemy reagować”.

Reklama

Komentarze

Pozostałe wiadomości z Rzeszowa

Rzeszów

Przebudują sieć oświetleniową przy Strzyżowskiej na os. Kotuli

RZESZÓW. Wzdłuż ulicy Strzyżowskiej na osiedlu Kotuli staną nowe latarnie LED. Miejski Zarząd Dróg szuka obecnie wykonawcy przebudowy sieci oświetleniowej.

Rzeszów

Nowa pracownia rezonansu magnetycznego w szpitalu przy Lwowskiej. Jedyna taka na Podkarpaciu

RZESZÓW. W Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie została oddana do użytku nowoczesna pracownia rezonansu magnetycznego dla dzieci. Przy Lwowskiej powstanie też Podkarpackie Centrum Zdrowia Dziecka.

Rzeszów

Trzy osoby podtrute tlenkiem węgla w Świlczy

RZESZÓW. Kobieta wraz z dwójką dzieci podtruły się tlenkiem węgla. Na szczęście nie doszło do tragedii.

Rzeszów

Więcej budek dla jerzyków przy rzeszowskich blokach. Ptaki niemal zniknęły z terenu miasta

RZESZÓW. Pracownicy MZBM zawiesili dwadzieścia budek dla jerzyków na elewacji bloku przy ul. Leszczyńskiego. Kolejnych 400 budek czeka na umieszczenie przy ścianach innych budynków.

Rzeszów

Miasto wesprze kolejny startup. To aplikacja ułatwiająca lotnicze podróże

RZESZÓW. Rzeszów przyczyni się do rozwoju mobilnej aplikacji FLYTRIP lokalnej firmy Propjet. To nowoczesne narzędzie, które ma ułatwić podróżowanie samolotem. 

Rzeszów

Będą nowe ekologiczne autobusy w Rzeszowie

RZESZÓW. Ruszył przetarg na zakup kolejnych miejskich autobusów elektrycznych i gazowych. Miejski tabor wzmocni się łącznie o 14 ekologicznych pojazdów.

Rzeszów

W listopadzie Rzeszów zyskał prawie 800 drzew

RZESZÓW. Zakończyły się jesienne nasadzenia drzew na terenie miasta. W różnych punktach Rzeszowa posadzono blisko 800 roślin, m.in. lip, dębów i brzóz.

Rzeszów

Straż Miejska kontrolowała dym z domowych kominów przy pomocy drona

RZESZÓW. Od osiedli Zalesie i Przybyszówka zaczęły się kontrole dymu wydobywającego się z domowych kominów. Straż Miejska używa do tego drona. W czterech miejscach mogło dojść do nadużyć.

Reklama